box2008 box2008
740
BLOG

Donald Tusk Żałosny

box2008 box2008 Polityka Obserwuj notkę 0

 

Oglądałem końcówkę „debaty” premiera III RP, któremu piłki podawał niezwykle miły, nie przerywający, nie krzyczący i czekający na odpowiedzi, tym razem, jaś Gugała oraz jeszcze jedna pani. Monotonny i nudny potok obietnic, gróźb i błagań Donalda Tuska, popartych ćwiczoną miesiącami gestykulacją, nie zawierał więcej treści niż słynne, ponad 3 godzinne, expose z 2007 r. Słowem, nic nowego, żałosny jak zwykle i jak zwykle bezczelny: żadnych tłumaczeń, przeprosin, poczucia winy, wstydu czy honoru. Tona pudru na gębie i nieodmiennie dobre samopoczucie, kupione za nasze pieniądze.

Szkoda słów i czasu, ten gość sam nie odejdzie od koryta, trzeba mu w tym pomóc. Kopnijmy go, solidnie, 9.10.

box2008
O mnie box2008

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka