W ciągu trzyletniej chyba (a może i dłuższej) mojej na salonie24 obecności dostałem chyba z tysiąc rad abym zaczął myśleć. No ale jeśli ktoś do tego nienawykły to przecież tak zacząć ni z tego ni z owego niełatwo. Z wrodzonego więc lenistwa (albo z dysleksji, bo ostatnio dowiedziałem się, ze jestem dyslektykiem, więc być może / raczej / na pewno chodzi o dysleksję) żadnej z tych rad nie posłuchałem. Literalnie żadnej. Nie dziwiło mnie nigdy ani specjalnie nie poruszało zatem to, że byłem wielokrotnie przez udzielających owej rady nazywany pożytecznym idiotą. Pożytecznym, jak rozumiem, dla mainstreamu, wiadomych sił, syndykatów zbrodni, partii rządzącej, i ogólnie pojętych sił zła i ciemności.
Ubawiło mnie zatem setnie to, że owe siły ustami publicystów Janickiego i Władyki również uważają mnie za pożytecznego idiotę. Również zresztą pożytecznego dla sił ciemności. Ale sił ciemności inaczej definiowanych. Wg. nich jako ten, który się do PO rozczarował i dziś nie rozumiejąc tzw. mądrości etapu wystarczająco entuzjastycznie Tuska i PO nie popiera muszę mieć świadomość tego że chcąc czy nie chcąc pomagam hitlerowcowi i sataniście Kaczyńskiemu przed którego dyktaturą jedynie pod obronę PO jesteśmy w stanie uciec.
Wczoraj byłem na wręczeniu nagród "Finansista Roku". Gazeta Finansowa mnie zaprosiła. Dawali whisky za darmo więc dzisiaj strasznie mnie łeb napierdziela. A w związku z tym, że na kacu mam zawsze jakieś takie irracjonalne poczucie winy to bardzo chciałbym wszystkich przeprosić za to, że idiota będzie dziś kompletnie bezużyteczny:)
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1513150,2,wyksztalciuchy-stawiaja-sie-platformie-problem-po.read
Inne tematy w dziale Polityka
