Nie jest żadną tajemnicą, że przed wyborami na zlecenie komitetu wyborczego PJN wykonałem pocztówkę, którą chętni mogli wysyłać do premiera. Pocztówkę z pytaniem "Panie Premierze, czy po wyborach podniesie Pan podatki?". Oczywiście przed wyborami ani Platforma ani premier do konieczności takich podwyżek nie przyznaliby się choćbyśmy ich tą pocztówką kroili. Za to obiecywali nam 300 miliardów dotacji z Unii. Zobaczymy.
Wtedy, przed wyborami, w imieniu premiera na facebooku odpowiedział poseł Neumann. W rozmowie ze mną zadeklarował wyraźnie, że podatki nie zostaną podniesione (komentarze z 23 sierpnia). Ja z kolei zadeklarowałem, że będe trzymał za słowo. Ostatnie doniesiania zaś przeczą jego ówczesnej deklaracji. W związku z czym, mam (kto wie, może jak i wtedy odpowie) do Pana Posła kolejne pytanie: Czy to ja czegoś nie zrozumiałem, czy hm...czy mam powód żeby brzydko o Panu Pośle pomyśleć?
Przy okazji warto zwrócić uwagę np. na ocenę wysokiego prawdopodobieństwa obniżenia deficytu poniżej 3 proc PKB. Co Pan DZIŚ na to Panie Pośle?
Inne tematy w dziale Polityka
