Ojcze nasz, któryś jest w niebie
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi;
chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie;
ale nas zbaw od złego.
Amen.
"...święć się imię Twoje...".Dlaczego akurat imię? Tym bardziej, że imion masz przecież wiele a wszystkie sami ci nadaliśmy więc skąd wiadomo czy są właściwe? Równie dobrze możesz zwać się imieniem przez nas zupełnie nieznanym lub imienia nie potrzebować. Czy planeta potrzebuje imienia? A gwiazda? Wszechświat?
Chyba nie potrzebują. Jednak sens istnieniu czegokolwiek nadaje istnienie świadomości, która potrafi nazywać. Być może więc imię jest czymś więcej niż tylko symbolem tego co nazywa, być może stanowi część istoty nazywanego. A może i samą jego istotę. Na wypadek jednak gdyby tak nie było wybacz mi, ze cię nazywam. Potrzebuję jakiegoś imienia żeby móc się do Ciebie zwracać.
Inne tematy w dziale Rozmaitości