Braciamokwe Braciamokwe
472
BLOG

Boleśnie prosta sprawa kampanii Komorowskiego

Braciamokwe Braciamokwe Polityka Obserwuj notkę 5

Po wyborach pojawiły się (po wiadomej stronie zwłaszcza) narzekania na słabą kampanię wyborczą urzędującego prezydenta, która, choć pochłonęła 18 milionów, to jakaś rachityczna była i skutku nie odniosła. Nie mam specjalnie zdania w tej kwestii (efektowności tejże kampanii), bo TV ani mediów mainstreamowych nie używam, ale przyszło mi na myśl możliwe wyjaśnienie takiego stanu rzeczy:

Otóż dla całej kupy ludzi z PO "robiących" tę kampanię była to kolejna okazja do skoku na kasę. Po prostu działacze PO juz inaczej nie umieją - patrzą na takie sytuacje pod tym jednym kątem: ile można z tego mieć. Każdy dopływ kasy z Unii, jakichs programów pomocowych, budowa autostrad, cyfryzacja czy modernizacja czegoś tam - to okazja by zarobić. W ten sposób przerób kasy jest duży, wsparcie z Unii dla Polski jak powojenny Plan Marshalla, który postawił na nogi Niemcy i Europę (nas nie, bo nas wystawili za drzwi do innego obozu już w Jałcie), a państwo czy społeczeństwo zyskało niewiele, czasem to wręcz idiotyczne inwestycje, jakieś kwiatki do kożucha czy wisienki na (nieistniejącym) torcie w postaci zbędnych chodników czy słupków przy ścieżce rowerowej w szczerym polu, wypasionych placów zabaw, gdy podstawowa infrastruktura sie rozpada... No, pojedynczy kolesie u żłobu albo i całe sitwy dorobili się majątków, oczywiście.

I mozna domniemywać, że tak samo zadziałali w przypadku tej nieszczęsnej kampanii wyborczej. Była kasa do wzięcia, cel niby wazny dla wszystkich z PO, ale... czemu by przy okazji nie zarobić i nie dać zarobić swoim? Na pewno opracowana została niejedna ekspertyza, badanie "rynku" wyborczego, porady w sprawie "imidżu", oczekiwań itp. itd., ekipy do bronkobusów, organizacja spotkanek i -  18 baniek poooszło,. I pewnie w papierach wszystko się zgadza, sa rachunki i kosztorysy, tylko efekty wiadomo jakie.

Po prostu - tak sie już tej klasie politycznej skrzywiło widzenie, że inaczej nie potrafią. Mam rację?

Braciamokwe
O mnie Braciamokwe

Śpiew nad rzeką już rozbrzmiewa Puszczę biały kwiat oplata, Wawa-gęsi krzyczą w trzcinach, Orzeł prosto w słońce leci. Zmieńcie futra, bracia Mokwe, Wiatr z południa ciepło niesie. Uploaded with ImageShack.us

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka