Ekolodzy mają ciężki orzech do zgryzienia.

Rosja zaprotestowała w sprawie budowy kanału łączącego zalew Wiślany z Bałtykiem, dlaczego? Ze względów ekologicznych. Ten argument występuje zawsze u polskich ekologów gdy państwo chce zbudować jakąś inwestycje, elektrownię atomową, autostradę, obwodnicę Augustowa, centralny Port Lotniczy. Obojętnie co. Ekolodzy są przeciwni. Teraz w sukurs ekologom przychodzi Rosja.Ciekawe czy ekologiczny sprzeciw przekopu mierzei wiślanej udowodni ich powiązania z interesami Rosji. Dla mnie to jest oczywiste, że te wszystkie ekologizmy są związane z bronieniem interesów narodowych obcych państw, za obce pieniądze, nie mające nic wspólnego z ochroną środowiska naturalnego.