If I were a rich man,
Yubby dibby dibby dibby dibby dibby dibby dum
dla tych co nie so światowcami tłumaczę, że chodzi o to żeby mieć szmal, bo tak
ale nie o to, nie o to
ma być taki wers
gdybym był kobieto
yubby dibby, dibby dibby yubby dibby dibby dum
to dzisiaj bym się strasznie bał
bo
gdzie ci mężczyźni prawdziwi tacy
orły, sokoły, herosy?
nima, nima, nima, nima...
jest tylko lgbt
Jako poeta uwielbiany przez płeć przeciwną
na moich wieczorach autorskich często dostaję pytanie
Broniu, mistrzu, co z nami będzie, jak wy wszyscy takie
dziewczynki się robio?
I co? Ja mistrz, cierpiący za miliony, wieszcz, który zamiast włosów ma krwawiące rany na duszy
gdy widzi że,
świat zdurniał i prawdziwego ch.ja ze świeco szukać.
mówie tak, kocham was wszystkie, moje ladies i jestem ostatnim Mohikaninem ch..em, ale wszystkiemu nie podołam. Sorry, świat zapomina o kobietach
PS. Jak która chce mnie się wypłakac do rękawa, to cennik ma mojo ruda. Trzymam za was kciuki moje kochane ladies, czasy parszywe ido, ale jak nie znajdziecie swojego mohikanina, będziecie musiały spróbować same zostać ch..jami. Sorry za wulgaryzm myśli, ale taka sytuacja, a Broniu nigdy nie kłamie. Zostańcie z tęczą.