Noc spadających gwiazd. Fot. pxhere.com/CC0
Noc spadających gwiazd. Fot. pxhere.com/CC0

Wyjątkowa noc spadających gwiazd. Deszcz meteorytów najsilniejszy od początku wieku

Redakcja Redakcja Odkrycia Obserwuj temat Obserwuj notkę 9
Noc spadających gwiazd to wyjątkowe zjawisko, które cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Tym razem rój meteorów będzie znakomicie dobrze widoczny w nocy z 5 na 6 maja, kiedy przypada tzw. maksimum widoczności.

Eta Akwarydy nad polskim niebem

Spadające gwiazdy, czyli meteory, kojarzone są z okresem letnim. Jednak roje meteorów, jak i sporadyczne zjawiska tego rodzaju, zdarzają się przez cały rok. 19 kwietnia swoją aktywność rozpoczęły eta Akwarydy. To rój meteorów, który powstał na skutek przelotów w okolicy słońca najsłynniejszej znanej nam komety - komety Halleya. Będzie je możne obserwować do 28 maja. Warto zaznaczyć, że deszcze spadających gwiazd będzie widoczny w Polsce i ma być najsilniejszy od początku wieku. 

Eta Akwarydy swoje maksimum osiągną 5 maja, a dokładniej w nocy z 5 na 6 maja. W tym czasie, gwiazdy spadać będą nawet co kilkadziesiąt sekund. Przy czystym niebie meteory będą bardzo dobrze widoczne nawet gołym okiem. 


Jak obserwować noc spadających gwiazd? 

Wspomniany rój meteorów znany jest już ze średniowiecza. Komety te poruszają się bardzo szybko (66 km/s) i w maksimum mogą osiągnąć liczbę 50 zjawisk na godzinę.

Jak wspominaliśmy, meteory można obserwować gołym okiem. Jeśli przedłużylibyśmy ich ślady na niebie, to wydawałoby się, że wybiegają z jednego punktu, zwanego radiantem. Astronomowie radzą jednak, by w trakcie obserwacji patrzeć na obszary kilkadziesiąt stopni od radiantu, a nie na sam radiant. Położenie radiantu na niebie możemy wywnioskować z nazwy roju, pochodzącej od łacińskiej nazwy gwiazdozbioru, w którym znajduje się radiant.

Eta Akwarydy najlepiej obserwować po północy - w drugiej połowie nocy lub przed samym wschodem słońca. W Polsce warto zacząć "seans" już po północy. Trzeba przygotować się na długą noc, bo zakończenie zjawiska planowane jest o samym świcie. 

Obserwacji nie należy prowadzić w miastach, bo nocne niebo nad nimi jest zbyt zanieczyszczone sztucznym światłem.

Kolejna noc spadających gwiazd 

Eta Akwarydy to nie jedyni goście, którzy zawitają w maju nad polskim niebem. W tym miesiącu czeka nas jeszcze jedna noc spadających gwiazd. Kolejny rój meteorów przeleci w nocy z 23 na 24 maja - będą to tzw. Camelopardalidy, czyli meteory pochodzące z gwiazdozbioru Żyrafy.

MP

Noc spadających gwiazd. Fot. pxhere.com/CC0

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości