Człowiek - demolka. Specjalista od destrukcji. Król nieudaczników. Wielki Szu. Mistrz kamuflażu. Pozorant. On Ci to jest.
***
Oto Jego słowa:
**
Chciałem rządzić, już gdy miałem 12 lat. Premierem zamierzałem zostać mając lat 34, a skończyć rząd, mając lat 91. To byłby rok 2040. To jeszcze strasznie dużo czasu.
*
Jeśli Lech Kaczyński zostanie prezydentem, ja nie będę premierem.
*
Żydzi są zdolniejsi od Polaków i dlatego plasują się w środowisku inteligenckim.
*
Już w referacie KC na III Zjazd PZPR stwierdzono pojawienie się zjawiska naporu ideologii burżuazyjnej. Jednocześnie jednak podkreślona została zasada niestosowania metod administracyjnych w walce o ostateczny cel, jakim jest według słów Władysława Gomułki „całkowity triumf marksizmu leninizmu jako jedynej metodologicznej podstawy nauki”
*
Nasi przeciwnicy mówią nam, że jesteśmy lewicowi. A niech tam mówią. Może i jesteśmy. Teraz nie będę już używać określenia „postkomuniści”, choć kiedyś tak mówiłem. Teraz będę mówił „lewica”
*
W dzisiejszej Polsce stosuje się powszechnie goebbelsowską metodę „Kłam, kłam, a coś z tego zostanie”. Jest to zasada groźna dla demokracji, bowiem tam, gdzie niknie związek między słowem a rzeczywistością, tam i demokracja zaczyna działać źle.
*
Nie ma już ułańskiej Polski. Nie można kierować się w polityce mitami, nawet gdy jest to piękny mit Polski bohaterskiej. Polska jest społeczeństwem postkomunistycznym, chłopskim, zastrachanym i biernym.
*
Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez Internet chcą tę powagę odebrać. Dlaczego? Wiadomo, kto ma przewagę w Internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować,
sugerować na kogo ma zagłosować.
*
Zazdroszczę Donaldowi Tuskowi jednego, jego pozycji w PO. On tam może wszystko. Ja jestem ograniczony statutem, zarządem. On stworzył partię nie mającą nic wspólnego z demokracją. Nasza partia jest czystą demokracją.
*
Wtedy czytałem namiętnie Romana Dmowskiego, byłem zafascynowany «Polityką polską i odbudową państwa». Gdybym wtedy spotkał młodych narodowców, oczywiście nie jakichś głupich narodowców – związek mógłby być silniejszy.
*
W obliczu niechybnej kompromitacji Wałęsy to Lech Kaczyński stanie się symbolicznym patronem ruchu solidarnościowego.
*
Czy ja (...) mówię, że umowa Okrągłego Stołu była zła? Przecież ja siedziałem przy Okrągłym Stole.(...)
*
*
- My byliśmy głównym wrogiem Samooobrony do niedawna. Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie – SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie – Samoobrona i SLD. [22 marca 2004]
- Głodówka to nie jest niezjedzenie kolacji. Jak będą w stanie głodu przez, dajmy na to, trzy dni czy dwa choćby, to wtedy będzie można mówić o głodówce. Na razie nie zjadły kolacji. To nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
Opis: o strajkujących pielęgniarkach, które podjęły głodówkę, 26 czerwca 2007, Sygnały Dnia, Program 1 PR.
*