Podpalacze opinii publicznej AD 2013
Główni aktorzy Polskiego piekiełka, to niewątpliwie scenarzyści komisji parlamentarnej pod przewodnictwem A. Macierewicza. Nie wzięła się ona jednak z niebytu, lecz stała się ciałem po słowie Jarosława Kaczyńskiego. Bo przecież on, a nie kto inny jest tym zarządzającym - czyli Lucyferem - intensywnością rozpalanych ogni pod kotłami warzącymi wiele spraw związanych z polską polityką. I tą wewnętrzną, i tą zagraniczną. Pomocnikami od zawsze są zaprawieni w opluwaniu polskiej demokracji - a więc i demokratycznie wybranych władz - kierujący dzisiejszą "S" - Piotr Duda oraz kierujący rozgłośnią radiową, mającą swoje stacje nadawcze na całym świecie [nie wyłączając Uralu] - Tadeusz Rydzyk. W tym gronie wymienić by trzeba niektórych hierarchów Kościoła. Inni to tylko wykonawcy ich poleceń.
Z życzeniami na Nowy Rok dołączam więc i te, by wyżej wymienieni jak w najmniejszym stopniu uczestniczyli w budowaniu polskiego domu AD 2014...
*
- bez tytułu -
Wampiry i wampirzyce – krwi polskiej tak łakną,
że żaden wróg zza miedzy jej bardziej nie pragnie;
przestańcie grzebać w ogniu, gdy jego już braknie,
udając przy tym spokojne, patriotyczne jagnię.
*
Mowa tu o wojence; Polsko – polskiej właśnie,
która czasami gaśnie, lecz zaraz ją wznieca
zawsze ten sam już hultaj – który zanim zaśnie
snuje plany; i nimi się przed snem podnieca.
*
Wiecie o kim tu mowa – skoro Zbawcą zwany;
nie wiem tylko, kto wierzy w jego dyrdymały.
Albo ten tylko, co wciąż jest „naćpany”,
lub inni – z osobowością godną obrzympały.
*
Więc zwracam się do państwa – tych tu na portalu:
uważajcie na słowa haniebne dla wielu.
Bo to jest bardzo łatwym – uczestniczyć w balu
myszy, które wciąż jedzą kości po Popielu.
*
Sami zaś nigdy nie zanali boju
o sprawiedliwość, której głośno wymagają.
Tylko nie wiedzą również – jakiego to kroju
ma ona być tą właśnie, co inni zszywają.
*
Więc na koniec zaproszę państwa na delicje
co zawsze są smaczne, gdyż wszem – wobec znane.
Są w niej zawarte bowiem ważne nam petycje
nigdy jeszcze do końca tak nie rozpoznane.
-bm45-
*
Juliusz Słowacki (1809 -1849)
Szli krzycząc: Polska! Polska! – wtem jednego razu,
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu…;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej, krzycząc: Boże! ojczyzna! ojczyzna!
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: Jaka?…
Nerwowy samotnik spod znaku Wodnika...... Wczytując się w wypowiedzi wielkich ludzi, przedstawicieli świata kultury, czy też znakomitych i uznanych mężów stanu, czujemy pewien zastrzyk witalny na potrzeby doskonalenia swojej osobowości. Wysłuchując zaś wynurzeń Jarosława Kaczyńskiego mam obawy, aby jego małostkowość nie udzieliła się również nam - bronmus45
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka