Na stacji Statoil.
Na stacji Statoil.
C.K.Dezerter C.K.Dezerter
1052
BLOG

Tomasz Sakiewicz-Zazdrosny PROROK.,,Uważam Rze'' łże jak,,NIE''?

C.K.Dezerter C.K.Dezerter Polityka Obserwuj notkę 20

Pamiętam jak po wyjściu pierwszego numeru Uważam Rze,Tomasz Sakiewicz we wstępniaku w swojej Gazecie Polskiej ,porównał autorów z nowego tygodnika do nieoryginalnego szamponu .,,po którym w odróżnieniu od oryginalnego wychodzą włosy''  ( Można to rozumieć jak to, że oryginalny jest jedynie Sakiewicz i jego dziecko Gazeta Polska. Wszyscy inni są jego marną kopią)

Pochylmy się chwilę nad tą ORYGINALNOŚCIĄ, co w kontekście ostatnich oskarżeń wobec Łażacego Łazarza czyni sprawę jeszcze bardziej ciekawą. Wbrew pozorom powyższe,,szamponowe porównanie'' mówi bardzo dużo o samym Sakiewiczu i motywach jego działalności.Dlaczego nowo powstały tytuł po którym można się spodziewać ,że będzie ostro występował przeciwko PO i Prezydentowi Komorowskiemu tak bardzo dotknął Tomasza Sakiewicza? Wydawałoby się ,że dziennikarze tam piszący typu Lisicki Ziemkiewicz, Semka, Karnowski, Wildstein, Zaremba, Janke będą jego naturalnymi sprzymierzeńcami w walce o wolną Polskę. Podobno  w jedności siła.

Nic bardziej mylnego!  Żeby zrozumieć motywy postępowania T.Sakiewicza trzeba cofnąć się do 10 IV 2010 r..To po katastrofie  nastąpiło jego oświecenie lub jak kto woli ponowne narodzenie. To wtedy Tomasz Sakiewicz poczuł, że wie kto jest winny .Stał się niemal jak PROROK ,który dochodzenie do prawdy jaką jest przyczyna katastrofy, uznał za swoją misję w stosunku do Narodu Polskiego.Robił to nawet wbrew Jarosławowi Kaczyńskiemu podczas kampanii prezydenckiej. Rosnący z tygodnia na tydzień nakład Gazety Polskiej , utwierdzał go w przekonaniu co do słuszności swojego postępowania.

O stanie osobowości Tomasza Sakiewicza i jego współpracowników ( pozdrawiam pana Lisiewicza) świadczą już pierwsze numery Gazety Polskiej .opublikowane po katastrofie.Praktycznie całe szpalty pisma były zajęte przez specjalistów dowodzących swoich teorii na temat  bomby paliwowo-powietrznej,lasera ,magnesu,sztucznej mgły itp.To nic że na potwierdzenie tych zarzutów nie ma żadnych dowodów.Liczy się przecież wiara w to co się pisze.To nic że prezydenckie sondaże były bezlitosne dla L.Kaczyńskiego i nie dawały mu w czasie niedługich wyborów prezydenckich, żadnych szans na reelekcję co czynilo ewentualny zamach całkowicie bezsensownym. Przecież jeżeli już komuś L.Kaczyński przeszkadzał to wystarczyło żeby poczekał 4 miesiące i rękami samych polskich wyborców miałby sprawę załatwioną bez uciekania sie do spektakularnego zamachu na swoim terenie pod okiem setek dziennikarzy z Polski.

To nie przekonuje Tomasza Sakiewicza.Brnie coraz dalej. Jako PROROK przecież nie może się mylić.Dlatego wszelkie zdarzenia mu sprzyjające typu, wybijanie okien we wraku lub raport Anodiny przekuwa na swoją korzyść.Wszelkie fakty nie potwierdzające teorii zamachu są przemilczane. 

I tak doszliśmy do sprawy najważniejszej .MONOPOLU NA PRAWDĘ.Przecież PROROK może być tylko jeden .Dlatego wszelka konkurencja w tym obszarze jak ,,Uważam Rze'' czy Nowy Ekran jest  zwalczana.Ten kto  ma monopol na prawdę może wpływać na rzeczywistość. Im mniejsza konkurencja tym rola Proroka się zwiększaPokusa jest wielka. Tak wielka że wygrywa z takimi żałosnymi pojęciami jak jedność w walce ze wspólnym wrogiem jakim są zdrajcy z PO.

 

 

 

o.k.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka