Capricorn ludowe Capricorn ludowe
274
BLOG

Wreszcie sędziowie oczyszczą się sami.

Capricorn ludowe Capricorn ludowe Polityka Obserwuj notkę 22

Profesor Adam Strzembosz, wybitny polski polityk i prawnik odznaczony orderem Orła Białego, nie był nigdy ministrem sprawiedliwości , był wiceministrem  za czasów działacza ZSL , później PSL  ministra A. Bentkowskiego.  Działo się to na początku transformacji ustrojowej lat 89 - 90.. To jeden z przykładów łagodnego przejścia środowiska sędziowskiego z ustroju do ustroju. Czy z tego okresu pochodzi znane, przypisywane profesorowi powiedzenie, iż środowisko oczyści się samo, nie wiemy. Wiadomo  natomiast, że bronił tego stanowiska konsekwentnie..

Dzisiaj ma ono szansę się spełnić ,  tyle że w nieoczekiwanej , karykaturalnej  formie.

Trochę historii.  W maju 2017 r. odbył się Kongres Prawników Polskich w trakcie którego przemówienie wygłosił minister Warchoł. Kongres zasłynął z tego, że po przemówieniu większość sędziów opuściła demonstracyjnie salę obrad.

Zwrócić warto uwagę, że główne przesłanie przemówienia( https://www.rp.pl/sady-i-trybunaly/art10450951) dotyczyło reformy WS w taki sposób, aby służyła wszystkim Polakom ale także prawnikom. To w nim przypomniano słowa prof. Strzembosza. To w nim zwrócono uwagę na niedostatek respektowania praw obywateli, gdy sprawy toczą się latami a kolejne afery świadczą o niskim poziomie etycznym i braku niezależności niektórych sędziów. Przypomniano także o bojkocie ustawy z 1998 r. o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów który prowadził do tolerancji wobec dużych win i bezkarność wobec win małych.

W przemówieniu podkreślano, że reforma jest dla wszystkich Polaków oraz ma dać rzeczywistą gwarancję niezawisłości każdemu szeregowemu sędziemu, zapewnić im komfort, że wydając takie czy inne wyroki nie będą skazani na łaskę i niełaskę prezesów swoich sądów, że nie będą działać pod dyktando czy choćby domyślając się oczekiwań zwierzchników, by zasłużyć na awans i większe zarobki.

W przemówieniu poruszono także kwestię demokratyzacji wyborów do KRS, m.in. informując o wprowadzonej do ustawy o KRS poprawki uwzględniających sugestie OBWE, opozycji oraz samych sędziów.

Teraźniejszość zaś wygląda tak. 

Sędzia Tuleya, stanowiący awangardę kasty, mówiącej o nielegalnych sędziach , neosędziach itp. niezawisłość sędziowską, niezależność sądów i godność osobistą sędziego wprost naraża bądź rujnuje. Przymioty te rzecznicy kasty gotowi są zdeptać w imię chorych wyobrażeń o swojej roli i roli podobnych  reprezentantów środowiska usiłujących reformy obrócić w to, by było tak jak było.

Prezydent w poczuciu swojej odpowiedzialności za losy RP zmuszony jest włączyć się do negocjacji chroniących interesy państwa, w tym zagwarantowanie prawa konstytucyjne mianowanych przez siebie sędziów. Zatwierdza swoją ustawę gwarancje te zabezpieczające.

Trudno wyobrazić sobie większe zaskoczenie dla głowy państwa, gdy minister któremu premier oddał wszystkie kompetencje negocjacyjne dot. KPO jako wynik negocjacji przynosi do sejmu projekt niweczący ten wysiłek,  w postaci wykreślenia z ustawy gwarancji niezawisłości sędziowskiej.


A tytuł notki. No jakże. Sędziowie bez bezpieczników zawartych w paragrafie 4 artykułu 29. ustawy o SN  i treściach tożsamych, zawartych w pozostałych ustawach, sądowych swobodnie będą korzystać z wzorców praktykowanych dotąd. a stanowiących o patologiach przeniesionych z przeszłości. 

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, przecież "nie warto umierać za wymiar sprawiedliwości".


PL

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka