Galopujące koszty leczenia uzasadnia się rosnącymi kosztami nowych technologi stosowanych we współczesnej medycynie. I to jest prawda. Sam koszt zakupu wyposażenia nie licząc kosztu eksploatacji gdyby miał być pokrywany przez chorego powodowałby jego natychmiastowe, cudowne ozdrowienie.
Zabieg poczwórnego "bypassu" jakiemu został poddany jeden z moich znajomych kosztował 150 tys dolarów , w tym sporą część stanowiła osłona anestezjologiczna.
Teraz porównajmy to z takim niepozornym "urządzeniem"..
Tak wygląda igła do akupunktury. Koszt kilka do kilkudziesięciu złotych. Taka igiełka potrafi dokonać tego samego co skomplikowana aparatura elektroniczna plus chemikalia , które muszą być wprowadzone do twego organizmu.
Wielu ludzi śmieje się w kułak na wspomnienie chińskich odwiecznych metod leczenia, które łatwo porównują z leczeniem grypy wygrzewaniem w piekarniczym piecu.
Można i tak , ale można i tak.

Oto zdjęcia pacjentki podczas, tak podczas a nie przed lub po, podczas operacji na OTWARTYM SERCU. Otwarte oczy, twarz uśmiechnięta wszystko dzięki jednej małej igiełce wetkniętej do ucha w jedno odpowiednie miejsce.
A czy ktoś zdaje sobie sprawę ile kosztuje udział anestezjologa w zabiegu operacyjnym. Dzisiaj w medycznym fachu są to najlepiej zarabiający specjaliści.
Dzisiejsza technologia pozwala sprawdzić czy jest to tylko rodzaj szarlatanerii czy to faktycznie DZIAŁA. Sceptycy przeprowadzili takie badania. Urządzenie rezonansu magnetycznego potrafi wychwycić zmiany w mózgu w reakcji na ból. Tak też zrobiono. Następnie wkłuto igłę w celu uśmierzenia bólu. Zarejestrowano obie reakcje: ustąpienia bólu i zmianę w obrazie MRI w rejonie uprzednio obserwowanym.Wiele krajów autoryzowało akupunkturę jako legalna procedure medyczną.
Wielkie koncerny farmakologiczne i "medyczne" robią wszystko aby zarabiać na TOBIE biednym człowieku od zapłodnienia "IN VITRO" do "EUTANAZJI".
Mało kto już pamięta jak leczyły nas nasze babcie. Nie pamięta się , że bańki, to nie zwykłe lanie pasem za złe zachowanie, ale zabieg medyczny nie mniej skuteczny na przeziębienie niż antybiotyk. Zwykłe bańki lub " cięte" (czy ktoś wie co to takiego ?)
Dlatego też zawzięcie usiłują zapobiegać rozwojowi sklepów zielarskich i uprzykrzyć życie tym już istniejącym i wyeliminować z obrotu jak najwięcej popularnych i skutecznych specyfików.
Jeśli pozwolimy przerobić się na roboty o chemicznym napędzie, zaszkodzimy tylko sobie.
PS. Niniejsza notka w najmniejszym stopniu nie pretenduje do nazwania jej fachowym poradnikiem lub przewodnikiem medycznym. Jest wyłącznie poglądem blogera wyrażonym na podstawie własnej wiedzy o medycynie i dostępnych materiałów.
Inne tematy w dziale Technologie