Wielu z was pisze o niejakim panu P. w bardzo różnych konstelacjach. Polemizujecie, dywagujecie, a ten cham się cieszy, że się nim zajmujecie. Piszę cham, bo za to mnie nie skażą, gdyby był kobietą nazwałbym go\ją blacharą - to też nie jest obraźliwe.
Nie zorientowanym podaję cennik:
Zaciekły obrońca agentów - 1tys. + 1 tys. zł kosztów procesowych
Pedał - 15 tys.
Chłystek -270 zł kosztów sądowych
Oszust - koszt przeprosin w prasie
Małpa z brzytwą - 7,5 tys.
Blachara
Dureń
Cham
... nie obraża
Partia ekshibicjonistek
Spieprzaj dziadu
Palant ...
... nie wiadomo czy obraża
żyd, murzyn
... podobno obraźliwe, ale na razie nie karalne
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/pedal--blachara-oraz-cham,42071,1
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/sad-cham-nie-zniewaga_89174.html
Proszę was wszystkich - przystopujcie z nim, nie cytujcie, olejcie ciepłym moczem - bo tylko na to zasługuje. Kiedy piszecie o nim cokolwiek ... rzygać mi się chce.