...CENTEO... ...CENTEO...
339
BLOG

Nowa sekta w Polskim kościele

...CENTEO... ...CENTEO... Kultura Obserwuj notkę 0

Przeglądając forum frondy natknąłem się na topik o dźwięcznym tytule „Nowa sekta w Polskim kościele" bardzo mnie zaintrygował w związku, z czym postanowiłem zwęszyć, co kryje się pod odnośnikiem na wirtualnej Polsce. Na moje nieszczęście ukazał się mym oczom intelektualny kiks.

Krzysztof Cibor w artykule pisze:

Grzechy jak wiadomo są kwestią sumienia, a w sprawach sumienia użytkownicy Frondy mogą służyć - jak rozumiem - bezpłatnymi poradami eksperckimi.

Już w kilku słowach do przecinka kryje się logiczny błąd, aby go zrozumieć należy poddać go szczegółowej analizie patrząc przez pryzmat nauki Kościoła katolickiego, który mówi:

KKK 1871 Grzech jest to "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu" (Św. Augustyn, Contra Faustum manichaeum, 22: PL 42, 418). Jest obrazą Boga. Przeciwstawia się Bogu w nieposłuszeństwie zaprzeczającym posłuszeństwu Chrystusa.

KKK 1713 Człowiek jest zobowiązany do kierowania się prawem moralnym, które przynagla go do "czynienia dobra, a unikania zła" (Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 16). Prawo to rozbrzmiewa w jego sumieniu.

KKK 1786 Sumienie, stając wobec wyboru moralnego, może wydać zarówno prawy sąd zgodny z rozumem i prawem Bożym, jak i - przeciwnie - sąd błędny, który od tego odbiega.

KKK 1790 Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swojego sumienia. Gdyby dobrowolnie działał przeciw takiemu sumieniu, potępiałby sam siebie. Zdarza się jednak, że sumienie znajduje się w ignorancji i wydaje błędne sądy o czynach, które mają być dokonane lub już zostały dokonane.

KKK 1799 Sumienie, stając wobec wyboru moralnego, może wydać zarówno prawy sąd zgodny z rozumem i prawem Bożym, jak i - przeciwnie - sąd błędny, który od tego odbiega.

KKK 1801 Sumienie może pozostawać w ignorancji lub wydawać błędne sądy. Taka ignorancja i takie błędy nie zawsze są wolne od winy.

Pan Cibor utożsamia grzech z subiektywną (1) oceną rzeczywistości, co nie jest zgodne z nauką Kościoła katolickiego o ile sumienie pomaga człowiekowi w podjęciu właściwej decyzji zgodniej z rozumiem i prawem Bożym nie będąc kształtowanym może wydać błędny osąd lub ulegnąć zdemoralizowaniu. Co gorsza owe stanowisko jest nacechowane „prywatnym ja" do którego nikt nie ma przystępu ani kościół ani sam Bóg w okolicznościach decyzji podjętej przez panią Minister Zdrowia, wyrzucając użytkownikom forum wysłane zapytanie do ks. bp Zygmunta Zimowskiego czy uzasadnione jest podejrzenie o zaciągnięciu przez panią Ewę Kopacz ekskomuniki latae sententiae na podstawie kanonów 1398 oraz 1329 §2 Kodeksu Prawa Kanonicznego.

W dalszej części artykułu redaktor wirtualnej Polski próbuje usprawiedliwić działania pani Minister, która wskazała szpital 14-letniej uczennicy z Lublina, uciekając się do stwierdzenia:

Ewa Kopacz, poinformowała o wskazaniu szpitala, w którym przeprowadzona zostanie aborcja - legalna w świetle polskiego prawa (karnego a nie kanonicznego).

Nie wiem czy zdaje sobie z tego sprawę pan redaktor, ale katolik najpierw jest zobowiązany do przestrzegania nauki kościoła a następnie prawa państwowego. Jeśli ono godzi w osobiste poglądy osoby piastującej wysokie stanowisko nie jest zobowiązana do podjęcia jakiejkolwiek nawet najmniejszej decyzji.

Na sam koniec pozostał deser, czyli „cztery haki główne" na obrońców życia:

Jeśli to postępowanie frondyści w swoich przeczystych sumieniach uznali za "przeprowadzenie aborcji", to aborcje przeprowadzili również:

- ci, którzy takie prawo stworzyli,

- ci którzy nie dopuścili do jego zaostrzenia w 2007 roku (w tej liczbie nie tylko postkomuna i lumpenliberałowie, ale również większość posłów PiS),

- ci, którzy aborcyjny "kompromis" akceptowali przez tyle lat (w tej liczbie również duże grono biskupów Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce),

- No i ponad 90% Polaków dopuszczających przeprowadzenie aborcji przynajmniej w przypadku zagrożenia życia kobiety.

Na te i inne pytania może odpowiedzieć tylko władza kompetentna, jaką jest Kościół katolicki nikt inny, tak jak w przypadku pani Minister tak i w tym, pan Cibor może wysłać zapytanie - do tego czasu argumenty nie mają mocy są tylko haczykami a nie hakami na pro-life people.

Dodaje:

Jednym słowem stwierdzając ekskomunikę dla Ewy Kopacz, należałoby uznać, że Kościół rzymskokatolicki w Polsce skurczył się do rozmiarów przeciętnej wielkości sekty.

Cóż za paradoks pan Krzysztof stawia się w miejsce frondowiczów, którym na wstępie artykułu zarzucił: a w sprawach sumienia użytkownicy Frondy mogą służyć - jak rozumiem - bezpłatnymi poradami eksperckimi. Kieruje, więc zapytanie do redaktora czy służy „w tym momencie" bezpłatną poradą eksperta w swej osobie?

Gdy patrzymy na świat przez szkoło powiększające wszystko staje się w naszych oczach większe nawet kurz, który unosi się w powietrzu tak jak każde następne słowo pan Cibora, które obraża inteligencje narodu Polskiego. Święty Benedykt z Nursji w swojej regule powiedział:

O godnym pożałowania postępowaniu tych wszystkich lepiej jest milczeć niż mówić.

Parafrazując św. Benedykta można byłoby rzecz: O godnym pożałowania słowach pana redaktora lepiej jest milczeć niż mówić.

AMEN

-----------------------

(1) Subiektywizm - nazwa różnych teorii filoz., doktryn, które za punkt wyjścia przyjmują podmiotowe (subiektywne) doznanie, a nie obiektywną rzeczywistość; kierowanie się osobistymi względami, upodobaniami, obawami, uprzedzeniami i pragnieniami w ocenie faktów i jako miernikiem zła i dobra.


Artykuł można przeczytać:
http://tiny.pl/k264

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura