Janusz Palikot teoretycznie powinien wiedzieć, kim jest Richard Brekelmans. W komentarzu do poprzedniego wpisu charmeuse napisał, że można łatwo potwierdzić źródło tej informacji, podanej w „Dzienniku” (http://www.dziennik.pl/polityka/article389142/Tajemnica_wielkich_pieniedzy_posla_Palikota.html ).
Cytat z artykułu: „Wszystkie instytucje opisywanego przez nas łańcuszka są obsługiwane przez tę samą firmę zarządzającą z Amsterdamu, ATC. Zadaliśmy mailem pytania Richardowi Brekelmansowi z ATC. Jego nazwisko pojawia się m.in. w dokumentach luksemburskiej spółki CEPI, która do niedawna należała do Palikota. Brekelmans nie zareagował. A polityk Platformy dał wczoraj w mejlu zaskakującą odpowiedź:"Nie pamiętam, abym miał jakikolwiek kontakt z taka firmą (ATC – red.). Wydaje mi się, że ich nie znam".
I faktycznie, łatwo ten fakt sprawdzić w internecie, a konkretnie tutaj: http://www.123people.de/s/richard+brekelmans (na dole po lewej). „Mr Janusz Palikot, private investor, born in Bilgoraj (Poland) on October 26, ... here represented by Mr Richard…” itd.
Niczego jednak nie przesądzam. Tłumaczenie Janusza Palikota, że „W czasie prowadzenia przeze mnie działalności biznesowej podpisałem tysiące umów z setkami podmiotów”.oraz„Dziennikarze dali mi wczoraj trzy godziny na skomentowanie i udzielenie odpowiedzi dotyczących okoliczności sprzed kilku lat. Nie uwzględniono mojej prośby o czas na dotarcie do dokumentacji finansowej, znajdującej się w biurze w Lublinie, podczas gdy ja znajdowałem się w podróży i nie miałem możliwości zweryfikowania nazw i dat”teżnie jest zupełnie bez sensu.
Wypowiedzi posła PO tutaj: http://palikot.blog.onet.pl/Oswiadczenie,2,ID378789585,n oraz http://palikot.blog.onet.pl/Zabic-Palikota,2,ID378881801,n
Drugiej informacji podanej przez charmeuse nie udało mi się potwierdzić w żadnym przeszukiwanym źródle, stąd nie będę jej przedrukowywać. Jeżeli ktoś znałby jej pochodzenie, to proszę o uzupełnienie. Zainteresowanych odsyłam do komentarzy z poprzedniego wpisu.
Tyle rozważań, nie będę się powtarzać. Ciekawe, co dalej...
Idę własnymi ścieżkami, chodzę tam, gdzie chcę.
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka