Komu państwo? Dla kogo państwo? Czyje państwo? Odpowiedzi ciągle te same.
Załóżmy, że byłeś świadkiem przestępstwa. Załóżmy, że jedynym. Załóżmy, że nawet chciałbyś jakoś pomóc "wymiarowi sprawiedliwosci". Co robisz?
Przede wszystkim nie wierz w "Trzy historyjki".
Zachowaj czujność. Nie dzwoń, nie melduj "kapitanowi Żbikowi". Uważaj nawet z anonimami.
Pamiętaj, Kapitan Żbik czuwa! Oto fragment kolejnego odcinka jego przygód:
"Dwa miesiące temu policja otrzymała anonim z informacją, że ciało Michała Z. zostało porzucone w szambie pod Poznaniem. Z zapisów bankowego monitoringu wynika, że przyniosła go ok. 50-letnia kobieta. Rzecznik prasowy wielkopolskiej komendy wojewódzkiej rozesłał do mediów zdjęcie kobiety z apelem o jego publikację".
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Dwa tradycyjne pytania podsumowujące. Tradycyjnie, nie na temat.
1) Czy osobnik, który wyjeżdża z salonu samochodowego zakupionym właśnie, nieubezpieczonym autem to częściej naiwniak czy prowokator?
2) Czy osobnik, który z własnej woli dzwoni na policję z informacją, że rozpoznałby sprawcę kradzieży cudzego samochodu, to zawsze idiota?
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Inne tematy w dziale Polityka