Zupełnie przypadkowo w żółwiowe łapy wpadła nieświeża Gazeta Wyborcza...
Czytałem z wypiekami na twarzy. Dziennikarze zdemaskowali rząd! Dzięki ich dociekliwości już wiem... Prognoz gospodarczych przedstawianych przez Ministra Finansów nie traktują poważnie nawet jego koledzy z innych resortów rządu Donalda Tuska!
Minister Rostowski przez długi czas zapowiadał, że wzrost PKB w Polsce w 2009 roku wyniesie 4,8 procenta. Przed kilkoma tygodniami prognoza została zmniejszona do 3,7 procenta. Przy okazji wiceminister Katarzyna Zajdel-Kurowska tłumaczyła, że niemożliwe jest (cud?) aby ostateczny wynik okazał się niższy od 3 procent. Tymczasem, autorzy rządowego raportu "Szanse polskiego rozwoju w kryzysie" sugerują, że tempo wzrostu gospodarczego w Polsce wyniesie w przyszłym roku 3,1 lub 2,1 procenta.
Ministrowie robią wrażenie tak zapracowanych, że nie mają czasu nawet na ustalenie wspólnej, rządowej wróżby dla polskiej gospodarki.
Gdyby nie "najbardziej opiniotwórcze gazety", lud polski do dziś wierzyłby we wszytko co można usłyszeć na konferecjach prasowych polityków...? Przynajmniej ja wierzyłbym bezkrytycznie...
Inne tematy w dziale Polityka