To znaczy osoby te same, tyle że nowe twarze. Po liftingu.
Skóra ponaciągana na maksa, puder i róż.
Odradzam oglądanie w technice HD. Bo czasem wychodzą na tych nowych twarzach sznyty i niedoskonałości ręki chirurga. Czasem opadnięte powieki po botoksie, czasem opadnięty szal odsłania niedokończone dzieło artysty.
Muzycznie nuuuda i odgrzewane kotlety.
Inne tematy w dziale Kultura