obywatel cohen obywatel cohen
50
BLOG

CO ŁĄCZY GOLDĘ MEIR I ICCHAKA SZAMIRA?

obywatel cohen obywatel cohen Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

Dla osób starszych lub choć trochę znających historię, odpowiedź będzie tak oczywista, iż samo pytanie być może uznają za bezsensowne. Wiadomo, że łączy ich pochodzenie i sprawowanie urzędu premiera Izraela, zresztą w dość nieodległych od siebie okresach.
Ostatni wpis p. E. Barbura, zawierający omówienie rankingu najseksowniejszych liderów międzynarodowej polityki, zupełnie nieoczekiwanie okazał się dla mnie dość inspirujący. Natchnął mnie bowiem przekorną myślą, że nie mniej ciekawym i równie celowym byłoby ustanowienie rankingu najbrzydszych polityków w historii. Nie wykluczam, iż ktoś kiedyś na podobny pomysł już wpadł i być może nawet w jakiejś formie go przeprowadził, ale jakoś cicho na ten temat. Zapewne dlatego, że jednak seks to coś, co nas podnieca, podczas gdy brzydota raczej zawstydza i z naturalnych powodów odstręcza. No i istnieje jeszcze polityczna poprawność, wedle której należy unikać otwartego mówienia pewnym ludziom bolesnej dla nich prawdy. Nie da się ukryć, że brzydota to dzisiaj w sferze publicznej pojęcie raczej archaiczne, wygrzebane żywcem z dziewiętnastowiecznych słowników. Z drugiej strony mimo wszystko do bólu realne, wystarczy spojrzeć w lustro, wyjść na ulicę albo włączyć telewizor.
Wracając do pomysłu konkurencyjnego rankingu, jeśliby potraktować go poważnie, to mam dwie sugestie. Pierwsza, zachować staromodne rozróżnienie pomiędzy płciami i nie wrzucać kobiet i mężczyzn do jednego worka. Owszem, w konkurencji „bardziej sexy” mogę sobie wyobrazić rywalizację wampa z macho, ale Angela Merkel brzydsza od Baracka Obamy to zdecydowanie bez sensu. Druga sprawa – wyłączyć z konkurencji polityków krajowych, w każdym razie aktywnych, bo tu oceny estetycznej nie da się raczej oddzielić od sympatii i antypatii politycznych. Wciąż mam w pamięci rozmowę z kimś, kto nie tak dawno temu usilnie mnie przekonywał, że Aleksander Kwaśniewski jest bardzo przystojnym i atrakcyjnym mężczyzną i w tym rzekomo należy upatrywać przyczynę jego ciągłej popularności.
Acha, zaraz, zaraz – właściwie to, o co chodziło mi w tym tytule? No tak, ja już swoich kandydatów mam. A Wy?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości