Przeczytalam sobie na portalu" w poliotyce" czesc wywiadu najzwyklejszego posla kaczynskiego Jaroslawa.Posel jak posel, przychodzido sejmu, czasami atlas kotow poczyta, jak mu sie chce to glosuje jak nie to nie. Niektorzy nazywaja go genialnym strategiem, naczelnikiem panstwa, itd... Za nic nie odpowiada.
Pan prezes udzielil wywiadu, gdzie dalej oglasza, ze teraz jak podpisalismy , te deklaracje to juz wszystko sie zmieni.
Bowiem zeby sie zmienilo, trzeba bylo na kolanach udacc sie do siedziby mosadu do Izraela, i tam wyblagac jakas deklaracje.
Przedtem jak sam Kaczynski przyznal, byly wypowiedzi innych politykow .
Cytuje :
"Przypomnę, że były też dwa ważne niemieckie oświadczenia, szefa niemieckiego MSZ Sigmara Gabriela i pani kanclerz Merkel, mówiące jednoznacznie o niemieckiej winie. Było też oświadczenie Departamentu Stanu USA stwierdzające, że określenie „polskie obozy śmierci” jest całkowicie nieprawdziwe i krzywdzące. To wszystko wynik tego, że w pewnym momencie uchwalając ustawę, powiedzieliśmy, że poważnie traktujemy walkę z antypolskimi kłamstwami"
Ale to sie nie liczy, trzeba koniecznie zgody Izraela , wiec na kolanach do Izraela, na ktorego zyczenie, ustawe zmieniono, a nie uzyskano nic w zamian.
MSZ za pieniadze podatnika, zamowilo reklamy, i juz naa drugi dzien podniosl sie zydowski klangor.
Nawet, odznaczony Orderem Orla Bialego Szymon Weiss, uratowany przez Polakow byly ambasador Izraela , rowniez dolozyl swoje trzy grosze i oskarzayl najpierw Polski Rzad na uchodzctwie , o to, ze byl antysemicki, pozniej oskarzyl AK.
