Polska, w wizji Tomasza Grygucia, znanego jako Pan Nikt, autora książek takich jak Aon Szkice u końca czasów, znajduje się w stanie głębokiego kryzysu, obejmującego aspekty polityczne, społeczne, moralne oraz dramatyczne zmiany demograficzne. Jego pesymistyczne tezy przedstawiają Polskę jako kraj w „nadirze” – politycznie, gospodarczo i duchowo osłabiony, zdegradowany do roli wasala mocarstw, szczególnie Stanów Zjednoczonych. W połączeniu z alarmującymi prognozami demograficznymi, wizja Grygucia rysuje obraz kraju zmierzającego ku „autokasacji”, tracącego suwerenność i zdolność do samodzielnego działania. Kryzys demograficzny, zwłaszcza rosnące obciążenie demograficzne, wzmacnia jego narrację o Polsce jako „byłym obwodzie polskim”, pogrążonym w zależności od zewnętrznych sił i wewnętrznej słabości.
Kryzys demograficzny: Fundament upadku Polski
Dane demograficzne wskazują na głęboki, strukturalny kryzys, który potwierdza tezy Grygucia. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) i Eurostatu (EUROPOP2023), populacja Polski ma spaść z 38,14 miliona w 2025 roku do 33,20 miliona w 2050 roku, co oznacza utratę 4,94 miliona mieszkańców (13% populacji). Mediana wieku wzrośnie z 43,6 lat w 2025 roku do 48,2 lat w 2045 roku, a udział osób powyżej 65. roku życia zwiększy się z 21,6% do 38,3%. Współczynnik dzietności w Polsce, wynoszący w 2025 roku zaledwie 1,03, jest jednym z najniższych w Europie, dalekim od poziomu 2,1 koniecznego dla zastępowalności pokoleń.
Prognoza liczby ludności (2025–2050)
Scenariusz |
2022 (mln) |
2030 (mln) |
2040 (mln) |
2050 (mln) |
2060 (mln) |
Wysoki |
37,77 |
37,71 |
36,83 |
35,85 |
34,80 |
Średni |
37,77 |
37,05 |
35,26 |
33,20 |
30,93 |
Niski |
37,77 |
36,33 |
33,50 |
30,23 |
26,65 |
Prognoza GUS ma charakter deterministyczny i przedstawia trzy scenariusze – niski, średni (główny) i wysoki – które bazują na różnych założeniach dotyczących dzietności, umieralności i migracji. Scenariusz średni, uznany przez ekspertów Rządowej Rady Ludnościowej za najbardziej prawdopodobny, wskazuje na systematyczny spadek liczby ludności Polski. W scenariuszu głównym przewiduje się, że do 2060 roku liczba ludności Polski spadnie do 30,4 miliona osób. W scenariuszach alternatywnych, niski przewiduje spadek do 26,7 miliona, a wysoki do 34,8 miliona [1]. Te dane jasno wskazują na konieczność głębokiej refleksji nad przyszłością demograficzną kraju i podjęcia odpowiednich działań adaptacyjnych.
Prognoza obciążenia demograficznego (2025–2050)
Rok |
Polska |
Niemcy |
Czechy |
Ukraina |
Francja |
Włochy |
Hiszpania |
UE |
2025 |
26,4 |
35,7 |
30,2 |
24,5 |
34,1 |
37,4 |
31,6 |
31,4 |
2040 |
42,5 |
47,2 |
40,8 |
34,7 |
41,3 |
47,5 |
42,4 |
41,9 |
2050 |
54,2 |
54,0 |
48,5 |
41,5 |
46,1 |
55,1 |
50,1 |
49,3 |
Komentarz do tabel: Tabela populacyjna ukazuje spadek liczby ludności Polski o 13% do 2050 roku, podczas gdy Niemcy, Czechy i Ukraina również tracą populację, ale Francja, Włochy i Hiszpania wykazują większą stabilność. Wartości obciążenia demograficznego wskazują, że w Polsce wskaźnik wzrośnie z 26,4% w 2025 roku do 54,2% w 2050 roku, przewyższając średnią UE (49,3%) i zbliżając się do Włoch (55,1%). Dane pokazują, że Polska, Włochy i Niemcy osiągną najwyższe wartości do 2050 roku. Niski współczynnik dzietności w Polsce (1,03) w porównaniu z Czechami (1,71), Niemcami (1,54) i Ukrainą (1,22) podkreśla podatność Polski na kryzys demograficzny.
Spadek liczby osób w wieku produkcyjnym o 23% do 2060 roku i populacji mobilizacyjnej (18–50 lat) o 28% – z 13 milionów do 9,4 miliona do 2045 roku – pogłębia problem. Według Eurostatu, średni współczynnik dzietności w UE wynosi 1,38, plasując Polskę na czwartym miejscu od końca. Rosnące obciążenie demograficzne wzmacnia tezę Grygucia o Polsce jako „królestwie bez praw i bez rządu”, które staje się „ciałem całkowicie biernym”. Spadek populacji pracującej osłabia potencjał gospodarczy i obronny, a prognozowany spadek PKB o 32% do 2045 roku ogranicza zdolność finansowania obronności i świadczeń społecznych.
Piramida Wieku Ludności Polski (2023)
Poniższa piramida wieku przedstawia strukturę demograficzną Polski w 2023 roku, z podziałem na płeć i grupy wiekowe. Dane te są kluczowe do zrozumienia obecnych i przyszłych wyzwań demograficznych kraju.

Utrata suwerenności i wasalizacja
Gryguć przedstawia Polskę jako kraj pozbawiony suwerenności, podporządkowany interesom USA. Twierdzi, że „wszystko nad Wisłą zależy od ambasady amerykańskiej”, a Polska, jako „zaplecze frontowe” dla Ukrainy, działa „zgodnie z wytycznymi z USA”. Kryzys demograficzny pogłębia tę zależność, ograniczając zdolność kraju do samodzielnego działania. USA, z populacją 337,3 miliona i współczynnikiem dzietności 1,84, utrzymują przewagę demograficzną, zwiększając dominację nad Polską w NATO.
Upadek moralny i społeczny
Gryguć krytykuje „Poliniactwo” – społeczeństwo znoszące „terror podatkowy” i „umasowione zniewolenie intelektualne”. Starzenie się społeczeństwa i rosnące obciążenie demograficzne mogą prowadzić do mniejszej dynamiki i innowacyjności. Presja migracyjna (2–2,5 miliona imigrantów, głównie z Ukrainy) wprowadza ryzyko napięć społecznych.
Względna słabość wobec sąsiadów
Kryzys demograficzny pogarsza pozycję Polski. Stosunek populacji Polska/Niemcy pogorszy się z 1:2,2 w 2025 roku do 1:2,3 w 2050 roku, a Polska/Rosja z 1:3,9 do 1:4,2. Rosja, z populacją 145,8 miliona, zachowuje przewagę demograficzną.
Rekomendacje i wnioski
Polska musi wdrożyć:
- Politykę prorodzinną – wsparcie dla rodzin wielodzietnych.
- Politykę migracyjną – przyciąganie wykwalifikowanych imigrantów.
- Modernizację – inwestycje w automatyzację i technologie wojskowe.
Bez tych działań, Polska zmierza ku „autokasacji”. Kryzys demograficzny, utrata suwerenności i moralny upadek elit tworzą ponury obraz kraju tracącego pozycję geopolityczną.
Źródła
- GUS, „Prognoza ludności na lata 2023–2060” [dostęp: 10.07.2025].
- Eurostat, „Population projections in the EU (EUROPOP2023)” [dostęp: 10.07.2025].
- United Nations, „World Population Prospects 2022” [dostęp: 10.07.2025]
Inne tematy w dziale Społeczeństwo