A aktualnej sytuacji Istnieje kilka wydaje się, że pewników. Jednym z nich, jest że w razie lokalnego konfliktu NATO natychmiastowo "zajmie się" enklawą Kaliningradu. Takie sa plany i nikt tego w NATO nie ukrywa. A w takim wypadku... Ale nie wyprzedzajmy.
Jest kilka niewiadomych o które jakoś nikt nie zapyta.
Np. czy Niemcy liczą się poważnie z masowym starciem swych piechurów 'pierś o pierś" z rosyjskimi piechurami ???
Dlaczego pytam ? Chwileczkę, ponieważ jest po temu powód !
Pytanie wyglądające na retoryczne, więc odpowiem od razu - nie, nie liczą się z tym. Liczą się z zaangażowaniem swych samolotów bojowych, swej OPL, może także gdzieś tam swych czołgów... ostrzałem baz NATOwskich, w Niemczech, ale raczej nie liczą się z bezpośrednim starciem piechura z piechurem, Niemca z Rosjanem. Może poza jakimiś tam kontyngentami np. na Litwie... Przecież nie chcą tego jedni ani drudzy, Niemcy ani Rosjanie.
Ale w takim razie...
Po co Niemcom, do jasnej cholery, zamówienie, czy raczej rozszerzenie i tak już złożonego zamówienia o kolejnych 100.000 zestawów noktowizorów osobistych ? Osobistych dla każdego bez wyjątku liniowego żołnierza ? Nie do wozów bojowych, nie dla lotników, kierowców transportu wojskowego itd... - dla wszystkich liniowych piechurów, także dla tych z mobilizacji, bez wyjątku !
Nie chcę krakać, niemniej najbardziej prawdopodobne jest, że Niemcy liczą się jednak ze powszechnym starciem piechura z piechurem. Zatem przeciw komu ? czy nie przeciw nam ? Na przykład o ich Konigsberg, kto pierwszy go zajmie i utrzyma ? A właśnie złożyli takie zamówienie.
Ale czy takie waśnie wewnątrz NATO, czy jest to w ogóle możliwe ? - Ano jest ! Patrz Turcja-Grecja. Rzecznik tureckich sił zbrojnych oświadczył ostatnio, cytuję "Połamiemy Grekom ręce. Wydłubiemy im oczy". - Ci przynajmniej nie ukrywają planów, tak czy owak niezmiennych od stuleci.
Logicznym byłoby teraz zamówienie 100 tysięcy zestawów noktowizyjnych także dla Wojska Polskiego, czyż nie tak ? Ale PCO nie ma aż takich mocy produkcyjnych. Ani też polskie Ministerstwo Skarbu nie da tyle forsy.
Czyli historia sprzed 1939roku powtarza się ?
Wiele na to wskazuje. Ale co innego zdawać sobie sprawę, że pakt R-B może być ciągle jeszcze aktualny, a co innego dostrzegać już także kokretne działania.
Zakładam to konto, gdyż wyświetla się informacja, że na "Dimitris Koasidis" nie mogę już zalogować się przez F/b. Wcześniej iks razy już znikały całe moje konta. Teraz konto imienne wciąż istnieje, jednak ja nie mogę już na nie wejść... Może, że to F/b znów "zwiększył bezpieczeństwo" ? Diabli z nim, tak czy owak.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie