Jarosław Kaczyński po raz trzeci przedstawia swoje nowe oblicze w Salonie24. Czas na sprawy związane z polityką zagraniczną. Ta sfera działania Prezydenta daje mu właściwie największe możliwości wykazania się inicjatywą. Wydawało się więc, że część poświęcona właśnie polityce zagranicznej będzie najbardziej intrygująca i ciekawa. Tu kandydat ma największe pole do popisu (ten wyraz źle mi się kojarzy).
Zabrałem się więc do lektury z nadzieją na jakieś zaskakujące i odkrywcze pomysłu Jarosława Kaczyńskiego i spotkało mnie kompletne zaskoczenie. Okazało się, że przemiana jaka dokonała się w Prezesie Prawa i Sprawiedliwości dokonała się tak głęboko, że nie można się doszukać w tych słowach niczego zaskakującego, ani niczego, co mogłoby być "firmowym" pomysłem kandydata chcącego zaskoczyć konkurentów. Wszystkie odpowiedzi na stawiane pytania, mogłyby być odpowiedziami każdego, podkreślam każdego z głównych pretendentów do Pałacu Prezydenckiego. Wizja Unii Europejskiej, to ogólniki; spojrzenie na NATO, to samo; stosunki Polski z Rosją, tu łagodny ton mógłby zaskoczyć, gdyby nie "całokształt" zmian w filozofii Prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Kompletne zaskoczenie dla mnie to część poświęcona Chinom i fragment dotyczący Tybetu. Pozwolę sobie zacytować ten fragment : "Co do sprawy Tybetu to Dalajlama - duchowy przywódca Tybetańczyków postuluje rozwiązanie podobne na wzór Hongkongu. Pamiętając i solidaryzując się z postulatami Tybetańczyków musimy sobie szczerze i uczciwie powiedzieć, że nasz wpływ na rozwiązanie tego problemu nie jest rozstrzygający(podkr. moje). (...)" Przyznaję, po przeczytaniu tego fragmentu zatkało mnie ! (to stwierdzenie bardzo kolokwialne, ale tak się właśnie poczułem !). Jarosław Kaczyński występujący dotychczas w szatach nieprzejednanego przeciwnika komunizmu, nie przyjmujący do wiadomości czynników - nazwijmy je najogólniej - geopolitycznych, wypowiada myśl, która właściwie nie daje cienia wątpliwości - komunistyczny rząd Chińskiej Republiki Ludowej jest na tyle ważnym partnerem, - bo jest, niestety - że Jarosław Kaczyński nie wypowiada jednoznacznego stanowiska w sprawie Tybetu. Zaskakująca wypowiedź !
Do pozostałych kwestii poruszonych w tej częśći wywiadu nie będę się ustosunkowywał szczegółowo, bo są one na tyle ogólnikowe, że wystarczy też ogólnik. Jarosław Kaczyński nie mówi niczego odkrywczego i niczego nowatorskiego. Polska polityka zagraniczna według pomysłu Jarosława Kaczyńskiego, to polityka wszystkich poprzednich rządów poza jednym, - i to jest największa niespodzianka - poza rządem, w którym premierem był... Jarosław Kaczyński.
Czekam na występy "live" Kandydata. Bo do tej pory mamy do czynienia z retuszowaną z wielką pieczołowitością fotogarafią Jaroslawa Kaczyńskiego, fotografią "obrabianą bez żenady w photoshopie".
.
Inne tematy w dziale Polityka