Nie trzeba być nadzwyczaj przenikliwym, aby spodziewać się takich reakcji bywalców Salonu24. Wszak to miejsce, salon, opanowany jest przez zwolenników anty-salonu ! Mimo to żywiłem nadzieję, że we wpisach będzie więcej refleksji. Cóż, taki jest Salon24. Rozumiem, ale się nie zgadzam.
Najpierw kilka zdań do wpisu osoby o nicku mis55. Bardzo chciłabym, aby Kościół w Polsce, mój Kościół, to było miejsce, gdzie barwy polityczne nie mają żadnego znaczenia ! Wszak to Kościół Katolicki, a więc Kościól Powszechny, gdzie jest miejsce dla mnie i Jarosława Kaczyńskiego, dla ojca Tadeusza Rydzyka i ks. prof. Józefa Tischnera. Tak, w tych wyborach mój głos, będzie głosem oddanym na Bronisława Komorowskiego; tak, Jarosław Kaczyński nie przekonuje mnie ani swoją wizją Polski, ani nie wierzę w jego przemianę; tak, jestem dumny, że jestem zwolennikiem Tadeusza Mazowieckiego. tylko, czy to ma jakiś związek z moim miejscem w Kościele ? Żaden ! Tak, jak nie żadnego związku z miejscem w Kościele postawa Jarosława Kaczyńskiego ! Każdy z nas wierzących sam musi borykać się ze swoim sumieniem.
Co do wypowiedzi pozostałych komentatorów. Cóż, ciekaw jestem, gdzie jest wzorzec "prawdziwego Polaka" ? Gdzie jest takie Sevres (wiem, że nad pierwszym "e" powinien być akcent, ale nie wiem, jak go zaznaczyć) ze wzorcem takiego indywiduum ? Jestem ciekaw, czy te osoby, które szermują, tym, niestety, już związkeim frazeologicznym, zdają sobie sprawę, że upodabniają się tym do propagandy z okresu PRL-u, która pisała o "demokracji socjalistycznej" zamiast demokracji, o "socjalistycznej nauce" zamiast nauce itp. itd. Szanowni Państwo, taki byt jak "prawdziwy Polak" nie istnieje ! Istnieje po prostu Polak, tak jak nie ma "demokracji socjalistycznej" tylko jest demokracja. Ot i tyle !
Ostatni akapit. Pan GREGOR-FELIX, jak rozumiem Szczęśliwy Grzegorz, raczył był napisać "Depozytariuszami nauki błog. ks. Jerzego są owi prawi-prawdziwi Polacy, bo podobnie jak On musieli przez te 26 lat zmagać się z kłamstwem. Poniżani, wyśmiewali najpierw przez towarzyszy PZPR a później przez tzw. salon." Szanowny Panie, depozytariuszem nauki już bł. ks. Jerzego Popiełuszki jest Kościół ! A poprzez ten Kościół również Pan, ale i ja, co może Pana dziwić i z lekka zdenerwować. Ja godzę się z tym, że moim współwyznawcom jest Pan, mało tego, ja - w przeciwieństwie do Pana - nie jestem pewien czy mam rację. Wyobraża Pan to sobie ? Ciągle wątpię, ciągle wadzę się z Panem Bogiem, ale wadząc się z Nim wiem że Jest.
Nikt z komentujących nie zadał sobie trudu napisania choćby zdania o moich pytaniach. Szkoda
Inne tematy w dziale Polityka