Pan prezydent na odchodnym chce nam podrzucić kukułcze jajo w postaci
urządzenia w Polsce Igrzysk Olimpijskich na nasz koszt w roku gdzieś tam 2036
gdy po nim już nawet wspomnienie nie pozostanie .
A moze zamiast tych nieudacznych pytań referendalnych co je nam PiS podsuwa
wypadało by zapytać Polaków czy tego chcą i czy uważaja za stosowne wywalić
tyle kasy w błoto by elitka mogła się ogrzać w blasku Olimpu.
I tak się pytam , po co to?
Inne tematy w dziale Sport