Wojtek Wojtek
200
BLOG

Ocieplenie klimatu i jak mu przeciwdziałać ?

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 9

O tym, że klimat ociepla się, wiemy od ponad pół wieku. To fakt. Ale ciągle nie mówi się, jak temu przeciwdziałać. Są za to bardziej lub mniej poważne "dyrektywy" Unii Europejskiej.

Czym są te "dyrektywy" ?

Myślę, że doskonale ten temat ilustruje stary dowcip o Władysławie Gomółce. Otóż został on uznany za największego zegarmistrza na świecie. Bo po wskazówki jeździł do Moskwy...


Zatem wytyczne Komitetu Centralnego KPZR nie zawsze były trafne a często były wręcz niepoważne. Od jakiegoś czasu wiele zmieniło się. Nie ma już Związku Radzieckiego a Moskwa doskonale wpasowała się w system "zachodniej demokracji".


Jedną z koncepcji jest ograniczenie i wyłączenie ze stosowania węgla dostępnego na terenie Europy. Akurat tak się składa, że największe pokłady tego surowca znajdują się na obszarze Polski. A jak wielkie są to zasoby węgla, to trzeba wrócić pamięcią do połowy lat 40. XX wieku, kiedy to państwo Polskie eksportowało ogromne ilości węgla kamiennego za granicę a za uzyskane środki odbudowywano kraj po zniszczeniach wojennych.

Węgiel był nie tylko surowcem eksportowym, także służył do wytworzenia energii cieplnej w przemyśle ciężkim. W hutach wytapiano nie tylko stal, huty szkła pracowały pełną parą a wypalana porcelana stołowa była w dużej części produktem eksportowym.


Jeżeli wrócimy do historycznego zastosowania go w przemyśle - to węgiel kamienny był także cennym surowcem przemysłu chemicznego. Benzyna syntetyczna produkowana przez niemiecki przemysł pozwalała na prowadzenie działań wojennych, bowiem napędzała silniki niemieckich pojazdów.

Węgiel kamienny był także surowcem do produkcji gazu miejskiego - początkowo stosowanego dla celów oświetleniowych w miastach, dość szybko zdobył pozycję lidera w gospodarstwach domowych a kiedy pojawiła się elektryczność - to właśnie węgiel służył do wytwarzania pary przegrzanej zasilającej turbiny generatorów prądu w zastępstwie energii płynącej wody.


Po II wojnie światowej węgiel stosowano między innymi do wytwarzania energii cieplnej w największych w tamtym czasie elektrowni opalanych już nie tylko węglem kamiennym, ale też i węglem brunatnym.

Węgiel stosowano także do zasilania silników parowych transportu kolejowego oraz żeglugi śródlądowej i morskiej.


Zatem - mając w pamięci, jak wiele zawdzięczamy węglowi i maszynie parowej - warto zastanowić się nad wytycznymi dla gospodarki wyznaczanymi przez "eurokołchoz".

Z jednym mogę zgodzić się tutaj - spalanie węgla jest procesem emitującym wiele zanieczyszczeń. Jeżeli jednak zastosujemy technologie zdecydowanie ograniczające emisję zanieczyszczeń do środowiska - to węgiel nie jest jeszcze przegrany.

Jeżeli chodzi o gaz ziemny - to jest to produkt powstały podobnie, jak węgiel, ale w nieco innych warunkach. Spalaniu węgla także towarzyszy emisja spalin, którą można zdecydowanie ograniczyć. Tyle, że monopolistą w podaży gazu jest tylko Rosja i chyba o to właśnie chodzi.


Jak zatem chronić klimat przed ociepleniem ?

W tym przypadku musimy rozdzielić zmiany klimatyczne wynikające z przyczyn naturalnych, na które działalność człowieka nie ma żadnego wpływu oraz przyczyny nadmiernej emisji zanieczyszczeń do środowiska w wyniku działalności gospodarczej człowieka.


W tym przypadku możemy zastanowić się nad jednym z efektów poszerzania obszarów zabudowanych. Naturalnym efektem powiększania obszarów zabudowy zwartej jest tworzenie obszarów - na których naturalna retencja wody zostaje zdecydowanie ograniczona. Wody opadowe spływają ze znaczną prędkością, ale woda nie jest już absorbowana w gruncie. W okresie wysokich temperatur w okresie lata dochodzi do nadmiernego przesuszenia tych obszarów i zakłócenie naturalnego obiegu wody w środowisku.


Jak zatem to naprawić ?

Myślę, że jednym z warunków ograniczenia zjawiska ocieplania się klimatu jest przywrócenie naturalnej retencji wody w gruncie. Jeżeli wyłączamy z możliwości gromadzenia wody obszary zwartej zabudowy - to wodę opadową należy zgromadzić na tym obszarze w taki sposób, aby nie spływała do rzek natychmiast.


image

Można i tak... http://www.ekobudex.pl/wp-content/uploads/2021/02/drenaz_dren_francuski_3.jpg



Zrobić to można w prosty sposób budowy podziemnych zbiorników zbierających wodę w okresie opadów, z których będzie ona uwalniana do środowiska z szybkością zbliżoną do naturalnej, która miała miejsce przed zagospodarowaniem terenu ograniczającym tę naturalną retencję.

Może to być zespół zbiorników pod ulicami, pod chodnikami czy też w głębi gruntu na terenach zielonych. Tak, jest to inwestycja i muszą znaleźć się na nią środki, aby nie doprowadzić do stepowienia obszarów zabudowanych. Jeżeli zaczniemy robić to teraz, to być może nie trzeba będzie wykonywać tego w trybie awaryjnym - co może być znacznie droższe niż dzisiaj...





Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka