Dzisiaj podano, że jeden bardzo ważny unijny polityk z Polski zdecydowanie namawiał, żeby Katalończycy wstrzymali się z ogłoszeniem "niepodległości"...
Takie działanie przypomina mi pewną "antyobywatelską postawę", kiedy to funkcjonariusz Milicji Obywatelskiej pouczał Obywatela, czego ma on nie popierać, czego nie powinien robić i czego on nie powinien mówić...
Oj, trąci mi ta "obywatelska" postawa komuną lat 60. XX wieku, kiedy to Milicja Obywatelska była wyrocznią. Potem przerobili ją na "Policja" ale już nie była ona "obywatelska"...
Być może dlatego stworzono obywatelską partię - "Platforma Obywatelska" - żeby nikt nie miał wątpliwości, że będzie to instytucja strzegąca porządku... Okazuje się, że także i poza granicami Polski...
/.../ siła argumentów jest zawsze lepsza niż argumenty siły /.../, http://fakty.interia.pl/swiat/news-tusk-wzywa-wladze-katalonii-by-nie-oglaszaly-niepodleglosci,nId,2450834
