Emeryt  KRUS Emeryt KRUS
193
BLOG

Czy żyjemy w czarnej dziurze ?

Emeryt  KRUS Emeryt KRUS Technologie Obserwuj notkę 5

Nie jest wykluczone, iż wszechświat – a w szczególności ten, w którym my istniejemy – mógłby znajdować się wewnątrz czarnej dziury; a przynajmniej taki scenariusz mógłby być spełniony w pewnych rozpatrywanych (teoretycznie) przez fizyków modyfikacjach ogólnej teorii względności Einsteina. Teorie przewidujące taką możliwość określane są jako kosmologia czarnych dziur. 

Ogólna Teoria względności mówi, że osobliwości kosmiczne nie zajmują przestrzeni, a do tego są nieskończenie gęste i gorące. Koncepcja ta jest poparta wieloma pośrednimi dowodami, ale wciąż jest dla wielu naukowców - i nie tylko nich - trudna do zrozumienia i zaakceptowania.

Zgodnie z  rozwiązaniami Nikodema Poplawskiego równań Einsteina materia pozornie pochłaniana przez czarne dziury nie ulega całkowitemu zniszczeniu, ale staje się budulcem dla galaktyk, gwiazd i planet "gdzieś w innym wszechświecie". Teoretycznie więc idea ta rozwiązuje niektóre zagadki współczesnej kosmologii, w tym pochodzenie osobliwości, z której rozpoczął się Wielki Wybuch.

Naukowcy nie mają obecnie satysfakcjonującego wyjaśnienia tego, w jaki sposób mogłaby ona właściwie powstać. Jeśli jednak nasz Wszechświat został zapoczątkowany przez “białą dziurę” (końcówkę tunelu utworzonego gdzieś indziej przez czarną dziurę), po części tłumaczy to problem osobliwości Wielkiego Wybuchu. 

Podobne hipotezy stawiano już wcześniej, jednak omawiana publikacja Poplawskiego idzie o krok dalej. Nowością jest tu konkretne rozwiązanie czasoprzestrzenne w Ogólnej Teorii Względności, w którym po raz pierwszy pojawia się matematyczny twór reprezentujący przejście od zewnętrznej czarnej dziury do nowego, wewnętrznego wszechświata.

Nowa teoria Poplawskiego jest bardzo interesująca, ale nie stanowi przełomu w wyjaśnianiu pochodzenia Wszechświata. Z pewnością ma wiele racji: nawet jeśli cały nasz Wszechświat jest wynikiem istnienia czarnej dziury egzystującej w jakiejś innej rzeczywistości, to teoria ta nie jest w stanie wytłumaczyć, skąd i jak powstawał “pierwotny”, nadrzędny wszechświat z pierwszymi czarnymi dziurami.

Większość czarnych dziur w naszym Wszechświecie rotuje, a jeśli sam Wszechświat narodził się w podobnej, obracającej się czarnej dziurze, to powinien również odziedziczyć po niej swój ruch obrotowy. Jeśli więc przyszłe eksperymenty i obserwacje ujawnią, że Wszechświat faktycznie obraca się w wyróżnionym kierunku, będzie to pośredni dowód potwierdzający tę hipotezę.


Emeryt  KRUS
O mnie Emeryt KRUS

Słucham Zenka Martyniuka i Marylki Rodowicz więc wiem co to porządna muzyka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie