Chodzą plotki po Warszawie, że sam Capo di tutti capi nawiedził spęd PO i wspomógł decyzje co niektórych zawiedzionych proponowanym numerkiem na listach. Pewnie ktoś wysłał wreszcie właściwie zatytułowane zaproszenie.
Kolejne wieści, (już nie plotki !), mówią o bardzo dużej liczbie nowo- zarejestrowanych komitetów wyborczych pod sztandarem PO, z bardzo patriotycznie brzmiącymi nazwami, od lewactwa do prawactwa.
Podobno miejscowi i nie tylko wielbiciele octopusowej ferajny dostali sms z listą świeżych komitetów i prośbą o poparcie. Na jedynkach tych komitetów zmieści się hołota, która ciągnęła PO do dna, a naiwni mogą pomyśleć, że to świeża oferta
Widać zatem, że plan już jest i ktoś zaczyna pomagać wyciągnąć Premierzycy PO'wski sztandar z gówna. Walka jak sądzę, pomimo szumnych haseł nie toczy się o wygraną, ale o zmniejszenie skali porażki. Większość konstytucyjna PiS +, to dla PO śmierć !
W tym kontekście Freeman zachował się wczoraj jak 16 latek w łóżku i się pospieszył. Nic nie załatwił oprócz klików, a złodziejom dolał paliwa.
Dobrego dnia
Inne tematy w dziale Rozmaitości