Oczywiście tytułowe pytanie nie odnosi się do pisowni, ale do znaczenia słowa. Jest rzeczą znamiennie interesującą, że "naród" i "narodowość" są pojęciami wciąż na nowo mąconymi przez wrednych polityków, którzy starają się ogłupiać podległe sobie populacje, aby ludzie nie wiedzieli, co znaczą te słowa. Zauważyłem, że właśnie w obecnych czasach pojawiła się pilna potrzeba uściślenia tego pojęcia. W pobliżu naszych granic Rosjanie po raz kolejny próbują wymordować Ukraińców, a my nawet nie rozumiemy, kto kogo morduje. Musimy więc wreszcie zrozumieć, czy Rosjanie i Ukraińcy to są narody, a jeśli tak, to w którym znaczeniu tego słowa.
Zacznijmy na początku od spostrzeżenia, że istnieją (przynajmniej) dwa różne znaczenia tego słowa "naród". Jedno znaczenie jest takie, że pasuje do takich narodów, jak Egipcjanie, Hindusi, Kanadyjczycy czy Szwajcarzy. Inne znaczenie opisuje narody takie jak Grecy, Francuzi, Anglicy czy Węgrzy.
Aby ściśle odróżnić te dwa pojęcia, trzeba zrozumieć pojęcie "pochodzenie" w znaczeniu etnicznym. Zadajmy więc sobie pytania: Czy Egipcjanie mają egipskie korzenie? Czy Szwajcarzy są pochodzenia szwajcarskiego? Czy Kanadyjczycy mieli prapra...pradziadów Kanadyjczyków? Skąd się wzięli Hindusi?
Dla ułatwienia odróżnię więc "wielkie" (niekoniecznie liczne) narody nieetniczne od narodów "małych" (czasem jednak licznych), które tylko "krewnych" zaliczają do swoich. Narody wielkie nazwę Narodami. Ich definicja jest bardzo prosta - są to narody zdefiniowane przez obywatelstwo. Małe narody małe będą nazywał po prostu "narodami".
Naród (mały) jest trudnym pojęciem, gdyż to nie biologowie zdefiniowali poszczególne narody. Pochodzenie etniczne nie jest więc wbrew pozorom najważniejsze. Narody czują wewnętrzne pokrewieństwo nie dlatego, że mają wspólnego przodka lub przodkinię (to nie genderowa nowomowa, to inny biologicznie rodzaj dziedziczenia), ale dlatego, że mają ten sam język, mieszkają razem, mają wspólną kulturę, religię i czują się Polakami, Szwedami, Walonami, Baskami, Arabami, Żydami...
Aby podkreślić wagę identyfikacji Narodów nieetnicznych, użyłem wielkiej litery, gdyż Naród jest ustanowiony prawem a nawet Konstytucją - nie można dyskutować sobie dowolnie na temat Narodów zdefiniowanych przez Konstytucję (i przez obywatelstwo). Kiedy Ślązak mówi, że nie jest Polakiem tylko Ślązakiem, to jest tylko jego wewnętrzne przekonanie. Natomiast tam, gdzie państwo jest oficjalnie wielonarodowe, z wieloma językami urzędowymi, to takie państwo nie ma Narodu - ma tylko narody. Kiedy ktoś słyszy "Egipcjanie" to czasem nawet nie wie, o kim mowa.
Najlepiej to widać na naszym podwórku. Wyobraźmy sobie, że ktoś coś opowiada o historii Polski używając naprzemiennie takich słów jak: Polacy, Koroniacy i Rzeczpospolitacy. Brzmi to absurdalnie, nieprawdaż? Kiedy jednak mówimy: Rosjanie, Ukraińcy i Rusini - to brzmi już nieźle, prawda?
Mamy więc w pierwszym przybliżeniu (uproszczeniu) Narody składające się z narodów (czasem tylko z jednego) oraz po prostu narody wchodzące w skład jakiegoś Narodu lub narody (ludy) bez Narodu. Zanim przejdziemy do trudniejszych kombinacji, podam kilka przykładów:
Przykłady Narodów (z narodami): Belgowie (z Walonami i Holendrami zwanymi w Belgii Flamandami); Francuzi (z Francuzami); Polacy (z Polakami); Rosjanie (z Ugorcami, Mongołami, Rusinami, Czeczeńcami, ...); Ukraińcy (z Rusinami, Polakami i Madziarami).
Przykłady narodów bez Narodu: Żydzi, Arabowie, Baskowie, Kurdowie, Inuici, Saamowie, Tutsi, Romowie, Polinezyjczycy, Mandżurowie, Burowie.
Przykłady państw bez Narodu z narodami: Szwajcaria (z Włochami, Francuzami, Niemcami i Retami), Chiny, Indie, Sudan, Malezja, Peru.
A teraz przejdziemy do kwestii bardziej złożonych, np. jakim narodem są Holendrzy, Mongołowie, Tajowie, Brytyjczycy, Hiszpanie. Czy Hiszpanie to Naród składający się z Hiszpanów? Konstytucja nie definiuje, kto jest Hiszpanem, więc wydaje się, że Hiszpanie to tylko naród, ale mający swoje państwo obejmujące nie tylko Hiszpanów. No i Amerykanie. Czy to jest już Naród? Czy to jeszcze jest Naród? A może to jest drugie Państwo Środka (podobne trochę do dawnych Chin)?
To są jednak sprawy wymagające osobnej notki. Na razie mamy fundament w postaci definicji "narodu" i "Narodu". Dalsze rozwijanie rozumienia tematu to już tylko kwestia czasu. Na zakończenie wrócę do początku i co widzimy? Widzimy, że rozumiemy już o wiele lepiej.
Możemy już jasno zobaczyć, kto kogo nienawidzi i kto kogo pragnie wymordować. Rozumiemy już, że naród Ugorców nienawidzi naród Rusinów, ale nie tylko Ugorcy pragną ich wymordować. Możemy zauważyć, że wszyscy Rosjanie są zainteresowani wymordowaniem Rusonów, gdyż nie tylko stara odwieczna nienawiść nimi kieruje, ale także interes imperialny. Rosjanie nie potrafią znieść nieposłuszeństwa swoich sąsiadów - Ukraińców.
