Don Paolo Don Paolo
74
BLOG

Szczęsne życie w Eurolandzie

Don Paolo Don Paolo Polityka Obserwuj notkę 12

 

…zniszczył mój ulubiony wisiorek który otrzymałam z okazji uczestnictwa w Paradzie Wolnych Kobiet, brudzi nam w domu, ciągle płacze i chce się bawić.Przeszkadza nam we współżyciu seksualnym podpatrując się i naśmiewając.

Przez niego nie przyjęto mnie do nowej, lepiej płatnej pracy co obniżyło nasz poziom  życia.Musieliśmy zrezygnować z najnowszej konsoli do gier oraz z wyjazdu na Zlot Kobiet Wampów w Acapulco.Wszystko to sprawia iż została ograniczona nasza wolność osobista, oraz nasze fundamentalne prawo do nieskrępowanego rozwoju i do szczęścia które to prawa gwarantuje nam Konstytucja naszej Republiki"…

 

"…Komisja Lekarska mając na względzie powyższe utrudnienia i stres jaki wywołuje konieczność opieki nad obiektem, wyraża zgodę na przeprowadzenie aborcji pozaustrojowej rzeczonego obiektu o numerze KY409 873 123 w terminie dogodnym dla rodziców…"

 

-Tato, mamo!

Puśćcie mnie, proszę, ja już nie będę , będę grzeczny…

-Fuck you…za późno szczeniaku – odparła Tata i popchnęła opierającego się chłopca wprost w ręce Higienisty.

 

Ten złapał dziecko i choć drapało, gryzło i wierzgało, zręcznym ruchem umieścił je w Komorze Szczęścia.

Widać było że ma w tym wieloletnią wprawę.

Profesjonalista w każdym calu.Uśmiechnął się do rodziców i spytał:

 

-Zaczynamy?

-Jasne! odwzajemnili uśmiech rodzice.

-Nie ma na co czekać! Za dwadzieścia minut zaczyna się nasz ulubiony serial.I tak nie wiadomo czy zdążymy!

 

Higienista wcisnął klawisz Start.

Z sykiem ruszyły pompy podciśnieniowe.

Przez szybkę było widać wijące się dziecko.

Chwytało się za gardło nie mogąc złapać oddechu.

 

-Teraz panuje tam próżnia doskonała! - z dumą oświadczył Higienista postukując wylakierowanym tipsem w szybkę manometru.

-Jakie to nowoczesne! - powiedziła Mama
-Tak - dodała Tata - potęp a nie zacofanie i kołtuństwo - to nasza przyszłość!

-Ychy - przytaknął nagle przygaszony Higienista.

Faktycznie przyszłość -pomyślał- przypominając sobie drugie wejście do Pałacu Szczęścia.
Tam zawsze stały łóżka na których leżeli obłożnie chorzy i starcy...ale kiedy to będzie - otrząsnął się ze smutnych mysli...

Sekundę później dziecku pękły gałki oczne, zaś z nosa i ust trysnęła jasna krew.

 

-I już !  Po wszystkim – uśmiechnął się Higienista

-Super- uśmiechnęła się Mama.

-Zupełnie jak na filmie! -zachwyciła się Tata.

 

W Komorze rozstąpiła się podłoga zaś znajdujące sie pod nią ostrza rozdrabniarki rozpoczęły mozolną pracę.

 

-No to dziękujemy i przepraszamy za kłopot – uśmiechnęły się obie odchodząc.

-Nie ma sprawy! wysapał Higienista łapiąc kolejne dziecko i upychając je w Komorze.

 

Trzeba było się spieszyć bo w kolejce stoją inni rodzice a przy bramie stoi już ciężarówka która przyjechała po karmę dla kotów…




Zwolennikom "prawa kobiet do samodzielnego decydowania o posiadaniu potomstwa" i zwolennikom eutanazji -  dedykuję…

Don Paolo
O mnie Don Paolo

Jestem nietolerancyjnym, moherowym homofobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka