Swojego czasu w okresie po wielkich powstaniach Narodowych, panowała moda na nazwiska dwuczłonowe.
Bohaterowie narodowi walczący w powstaniach przybierali do swoich nazwisk rodowych nazwiska konspiracyjne pod którymi występowali i tym samym uwieczniali je tak aby ich działalności nie pomylono z innymi osobami.
Stąd takie sławne i zasłużone rody jak Kocioł-Dąb, Lis-Kula, Sławoj -Składkowski czy też Ch...-Du..., no nie, sorki!
Ten ród akurat cieszy się złą sławą ale ma licznych przedstawicieli we wszelkich klasach społecznych i o jego członkach, tak, tak członek to właściwe określenie, właśnie mam zamiar napisać.
Otóż w dawnych czasach wszystko było proste.
Za głodującego uchodził ten który mówił że nie jadł zaś za szuję ten który ową szują był.
Dziś sprawy niezmiernie sią skomplikowały i nie bardzo wiadomo kto jest kto.
Aby dostać darmowy obiad trzeba mieć mieć pół torby zaświadczeń i kilku świadków oraz wnieść opłatę skarbową zaś za bohaterów narodowych pewne szmatławe gazety i rozgłośnie radiowe oraz telewizyjne, przedstawiają sprzedawczyków, tirówki polityczne oraz delatorów.
Rzesze abderytów pilnie lukające w ekrany telewizyjne nie mają dylematów typu "wypluć czy połknąć" i łykają wszystko jak leci.
Sztandarowy przykład to słynny już Bolek.
Są swiadkowie, są dokumenty a i tak znajdzie się z milion obrońców owego kombinatora i ze dwa miliony innych którzy wpychają go na piedestał.
Inny to znany z publicznych występów Stefek Pucuś-Niesiołowski który zakablował swoją narzeczoną ta zaś dała mu kopa bo jaka dziewczyna zwiąże się z puckiem a on do dziś ma do niej o to pretensję.
Do tego opisał swoje "bohaterskie" czyny w książce a teraz ma pretensję do Kaczki Dużej że ta cytuje jego grafomańskie wypociny.
W życiu publicznym funkcjonują już nazwiska dwuczłonowe nadane politykom, zgodnie z narodową tradycją, opisujące ich słynne powiedzonka jak to na przykład Józef Brzytwa-Oleksy lub Józef Kur...-Zych oraz ich potknięć jak np. Aleksander Goleń-Kwaśniewski.
Nikt jednak nie uwiecznił takich "bohaterów" jacy trafiają się na rozkładówkach gazet i nie dodał im odpowiednich członów do nazwisk rodowych.
A wyobraźcie sobie jak pięknie i jednoznaczne były nazwiska takie jak np. Pan X...... Szmata-Y........ albo S....... Kabel-Z....... !
Ech!
Aż serce się raduje na samą myśl o takich nazwiskach!
Toteż aby usunąć owe zaniedbanie proponuję Szlachetnym Czytelnikom naszego kochanego Portalu aby wysilili swoje mózgownice i wpisali w komentarzach swoje propozycje do zmian w nazwiskach, zachowując przy tym umiar i poszanowanie dla prawa, tak aby nie trzeba było potem owych celnych propozycji w te pędy usuwać w obawie przed przed groźbą procesów o zniesławienie.
Eeeee....., chyba g.... z tego będzie bo najlepsze i najcelniejsze człony nie przejdą przez cenzurę salonową ...szkoda....
Inne tematy w dziale Polityka