Kanadyjski protest oczami Artura Kalbarczyka

Bardzo ciekawa analiza aktualnej sytuacji w Kanadzie.

Poniżej będzie film z Ottawy, który Artur Kalbarczyk nakręcił we wtorek. Z rozmów jakie przeprowadził z trukcerami wynika, że oni zdają sobie dobrze sprawę z tego co się dzieje nie tylko w Kanadzie,  ale na całym świecie.

Wiedzą, wg słów AK, że świat został jakby porwany przez siły poza Kanadą, które chcą wprowadzić nowy porządek świata,  a wirus jest tylko elementem walki,  jaka toczy się na świecie.

Truckerzy myślą w takich kategoriach i wiedzą, że nie mogą ustąpić. Robią to dla przyszłych pokoleń, żeby świat stał się znów normalny po kryzysie, który nas czeka.

Bardzo dobrze zdają sobie sprawę, w którym miejscu jako świat znaleźliśmy się.

Czy nasi politycy też to wiedzą? Czy truckersi i zwykli ludzie lepiej rozumieją rzeczywistość?

Kryzys w Ottawie szybko się nie skończy, tym bardziej, że ma wsparcie w narodzie kanadyjskim. Poparcie sięga 80-90%.

Moja koleżanka z Toronto pisze mi o wielkiej solidarności ludzi, którzy organizują pomoc dla truckerów.

Odżywają ideały polskiej Solidarności sprzed lat. Dołączyli  już  farmerzy, a w Albercie studenci.

Kluczem do rozwiązania tej sytuacji są Stany Zjednoczone. Jeśli ruszy konwój truckerów z Kalifornii na Waszyngton i zablokują go dopóki obostrzenia covidowe się nie skończą, to oligarchia światowa będzie miała wielki problem. Za nimi prawdopodobnie ruszą konwoje w Europie.

Sama Kanada tego nie wygra, chociaż protest może trwać wiele miesięcy.

Ale Kanada pokrzyżowała  plany światowych oligarchów i jest inspiracją dla całego wolnego świata.

Czasem jakiś jeden ruch zmienia losy świata, dzieje ludzi i narodów.

Być może jesteśmy tego właśnie świadkami.