Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo
112
BLOG

Vademecum grzesznika – cz. 2

Emanuel Czyzo Emanuel Czyzo Kultura Obserwuj notkę 0

 Okres Wielkiego Postu, to czas dany nam do przemyślenia swojego życia, raz jeszcze. Bardzo pomocna może być w tym okresie lektura Dzienniczka Św. Siostry Faustyny Kowalskiej p.t. „Miłosierdzie Boże w Duszy Mojej”. 

           W tym opracowaniu wybrałem myśli, modlitwy i pouczenia siostry Faustyny i Samego Jezusa skierowane do nas, ludzi małej wiary, do nas błądzących i do nas poszukujących, do nas grzeszników.   Mają one zwrócić naszą uwagę na jeden z najważniejszych celów, dla których Siostra Faustyna napisała swój „Dzienniczek” – wskazać nam grzesznikom drogę do Miłosiernego Boga, i dać nam wystarczająco dużo materiału do medytacji. A zarazem zachęcić nas do poszerzonej lektury samego „Dzienniczka”.  

 Świat zdaje się wciąż po omacku szuka rozwiązania wielu problemów. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wszyscy, i duchowni i świeccy, i rodzice i dzieci, ludzie prości i profesorowie uniwersytetów, przełożeni i podwładni, posłowie i ministrowie, prokuratorzy i sędziowie, nauczyciele i dziennikarze, a także my wszyscy, my ludzie małej wiary, my ludzie małego serca, my grzesznicy, zapoznali się z orędziem Bożego Miłosierdzia zawartym w Dzienniczku Św. Siostry Faustyny Kowalskiej, zatytułowanym „Miłosierdzie Boże w Duszy Mojej”.

            Niech nam pomogą w tym wybrane fragmenty z Dzienniczka s. Faustyny, które układają się w dość naturalny sposób w Vademecum Grzesznika.

 

Wybór i opracowanie: Emanuel Czyżo

Spowiedź

 

(61)       ...Lęk mnie teraz przejmuje, kiedy nieraz da się słyszeć, jak która dusza mówi, że nie ma spowiednika, czyli kierownika. Ponieważ wiem, jak wielkie szkody sama ponosiłam, kiedy nie miałam tej pomocy.

           Bez kierownika łatwo można zejść na manowce.

 

(331)     O, jak wielką łaską jest mieć kierownika duszy. Szybciej postępuje się w cnocie, jaśniej poznaje wolę Bożą, wierniej ją wypełnia, idzie drogą pewną i bezpieczną.

           Kierownik umie ominąć skały, o które rozbić by się mogła.

 

(654)     Pragnę powiedzieć tę rzecz dziwną, która mi się pierwszy raz przydarzyła;

           kiedy spowiednik zaczął do mnie mówić, nie rozumiałam ani jednego słowa jego, wtem nagle ujrzałam Pana Jezusa ukrzyżowanego, który mi rzekł:

           W Męce Mojej szukaj siły i światła.

           Po skończonej spowiedzi rozważałam straszną mękę Jezusa i zrozumiałam, że to, co ja cierpię, jest niczym w porównaniu z męką Zbawiciela, a każda nawet najmniejsza niedoskonałość była przyczyną tej strasznej męki.

 

(1725)   Dziś znowuż pouczył mnie Pan, jak mam przystepować do sakramentu pokuty:

           Córko Moja, jak się przygotowujesz w Mojej obecności, tak się i spowiadasz przede Mną; kapłanem się tylko zasłaniam.

           Nigdy nie rozbieraj, jaki jest ten kapłan, którym się zasłoniłem, i tak się odsłaniaj w spowiedzi, jako przede Mną, a duszę twoją napełnię światłem Moim.  

 

(35)       O, gdybym miała od początku kierownika duszy, to nie zmarnowałabym tyle łask Bożych.

           Spowiednik wiele może duszy dopomóc, ale i wiele może zepsuć.

           O, jak bardzo spowiednicy powinni uważać na działanie łaski Bożej w duszach swych penitentów, to rzecz wielkiej wagi.

 

(1602)   Dziś powiedział mi Pan:

           Córko, kiedy przystępujesz do spowiedzi świętej, do tego źródła miłosierdzia Mojego, zawsze spływa na twoją duszę Moja krew i woda, która wyszła z Serca Mojego, i uszlachetnia twą duszę.

           Za każdym razem, jak się zbliżasz do spowiedzi świętej, zanurzaj się cała w Moim miłosierdziu z wielką ufnością, abym mógł zlać na duszę twoją hojność swej łaski.

           Kiedy się zbliżasz do spowiedzi , wiedz o tym, że Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem, lecz sam działam w duszy.

           Tu nędza duszy spotyka się z Bogiem miłosierdzia.

           Powiedz duszom, że z tego źródła miłosierdzia dusze czerpią łaski jedynie naczyniem ufności. Jeżeli ufność ich będzie wielka, hojności Mojej nie ma granic.

           Strumienie Mej łaski zalewają dusze pokorne.

           Pyszni zawsze są w ubóstwie i nędzy, gdyż łaska Moja odwraca się od nich do dusz pokornych. 

 

(940)   O wiele więcej byłoby dusz świętych, gdyby było więcej kierowników doświadczonych i świętych. Niejedna dusza szczerze dążąca do świętości nie umie sobie poradzić sama, gdy przyjdą chwile doświadczeń, i opuszcza drogę doskonałości.

           O Jezu, daj nam kapłanów gorliwych i świętych.

 

(377)     Ze spowiedzi świętej powinniśmy odnosić dwie korzyści:

           1. do spowiedzi przychodzimy po uleczenie;

           2. po wychowanie – dusza nasza potrzebuje ciągłego wychowania, jak małe dziecko.

 

(1448)   – Pisz, mów o Moim miłosierdziu. Powiedz duszom gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia, tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają.

           Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawić dalekiej pielgrzymki, ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni.

           Choćby dusza była, jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia i wszystko już stracone, nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni.

               O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego, na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno.

 

(1641)   Na adoracji w czasie czterdziestogodzinnego nabożeństwa, powiedział mi Pan:

            – Córko Moja, napisz, że uchybienia dusz mimowolne nie powstrzymują miłości Mojej względem nich, ani nie przeszkadzają Mi jednoczyć się z nimi,

           ale uchybienia chociażby najdrobniejsze, a dobrowolne, te tamują łaski Moje i takich dusz nie mogę obsypywać Swymi darami.

 

Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura