Wpadła mi przypadkiem do ręki francuska książka « Le franciscain de Bourges » (« Franciszkanin z Bourges ») napisana przez Marc-a Toledano. To wspomnienia z ruchu oporu we Francji w czasie II-iej wojny na podstawie których powstał też i film. Autor i jego brat byli w 1943 aresztowani, torurowani w wiezieniu w Bourges gdzie działał niemiecki pielęgniarz, franciszkański zakonnik kapral Aloïs Stanke znany jako « brat Alfred ». Ten ostatni to wyjątkowa, świetlana postać, człowiek który pod nosem Gestapo pomagał na wszystkie możliwe sposoby uwięzionym (patrz : https://fr.wikipedia.org/wiki/Alo%C3%AFs_Stanke ). Pochodził on z Gdańska : jego ojciec nazywał się Stanicewski i zniemczył nazwisko by móc dostać pracę… A.Stanke (albo raczej M.Toledano?) wspomina (str 136) niemieckiego żolnierza-Polaka majacego nazywać się ‘Novack’ którego wyznaczono do plutonu egzekucyjnego mającego rozstrzelać Francuza Girouille skazanego za posiadanie strzelby myśliwskiej. Odmówił on wykonania rozkazu - i 11 maja 1942 r rozstrzelano go razem ze skazanym Francuzem. Obaj są pochowani na cmentarzu Saint-Lazare w Bourges.
Postanowiłem to sprawdzić i znaleźć więcej informacji na ten temat (w internecie). Okazało się, że istotnie tak było. Z tym, że żołnierz-Polak wcielony przymusowo do armii niemieckiej nazywal się inaczej : Paul NOVARA (albo może raczej Paweł Nowara ?). W miejscowości Fussy oddalonej o ok 9km od Bourges nazwano jego imieniem/nazwiskiem plac przed merostwem...
Może ktoś pójedzie dalej tym śladem i poszuka w Niemczech (archiwa armii niem. itd) więcej informacji o tym nieznanym bohaterze ?
