Myśl ekologiczna

 Kolejna akcja Greenpeace...z hasłem "węgiel zabija". Jedyne co mi przychodzi na myśl, to jest to, że węgiel pomaga usuwać objawy biegunki, raczej nie zabija i na pewno nie w obecnych czasach, gdzie postęp technologiczny pozwolił na niemalże całkowite wyeliminowanie szkodzących składników emitowanych do atmosfery.
Wracając do tematu, elektrownia turów należy do najbardziej nowoczesnych elektrowni w naszym kraju. Emisje CO2 i innych związków chemicznych są ograniczone do minimum. Nowoczesne bloki, oraz wprowadzone wpsółspalanie biomasy z węglem ograniczają emitowanie szkodliwych substancji do środowiska. 
Akcja podjęta dziś przez Greenpeace, nie tylko hasłem ale i zamiarami jest całkiem przestrzelona. Niestety ale, obecnie idąc tokiem myślenia tej organizacji, w sezonie zimy, powinni wchodzić na kominy domostw i tam wieszać transparenty, ponieważ większość ogrzewań zainstalowanych w domach opiera się na węglu. A kominy domów nie posiadają filtrów. Więc logika Greenpeace jest dla mnie mało przekonująca.
A wracając do ekologicznej produkcji prądu....
Oprócz energii uzyskiwanej ze słońca, żadna ekologiczna nie jest. Siłownie wiatrowe nie należą do najbardziej ekologicznych. Raz zrujnowane otoczenie przy takiej potężnej konstrukcji, dwa wytwarzają dźwięki szkodliwe dla zwierząt, należy również przy stawianiu ich wziąć pod uwagę trasy przelotu ptaków, które nie są niestety stałe. A drgania powodowane przez wiatrak są szkodliwe dla ludzi, stąd zalecenia co do odległości wznoszenia siłowni wiatrowych od zabudowań. 
Kolejne elektrownie wodne, zagrażają ekosystemowi zbiornika na którym się znajdują, czy to jest ekologiczne???
W końcu elektrownie atomowe, pomijając możliwość awarii takiej elektrowni, która na wieki może zabić życie na danym terenie (nawiasem mówiąc CO2 jest wchłaniane przez roślinność, izotopy radioaktywne rozkładają się setkami lat), jest inne zagrożenie - odpady radioaktywne, które porównując do emitowanych związków przez elektrownie węglowe są niewspółmiernie bardziej szkodliwe. Muszą one być w umiejętny sposób składowane a i tak nie daje to gwarancji, że nie dostaną się do środowiska.
Wywody więc, że elektrownia węglowa zabija, są dla mnie co najmniej ośmieszaniem własnej organizacji. Zabija dzisiaj GMO, sztucznie pędzone jedzenie, masowe wytwórstwo żywności, nawozy sztuczne. To jest bardziej szkodliwe, niż elektrownia węglowa.
Na koniec dodam tylko, a propos artykułów jakie ukazały się w mediach a dotyczą akcji Greenpeace:
To nie jest komin, działacze wspięli się na chłodnię, która nie emituje szkodliwych związków a parę wodną.
To co media napisały porównam do nazwania biedronki krową, bo także łaciata.