Do zabezpieczania danych medycznych na blockchainie powstało już wiele projektów, które jakoś nie wybiły się na powierzchnię społecznej świadomości. Cóż działają stare układy do handlowania ludzkim towarem, które robią wszystko by było jak było.
Ale pojawiają się wciąż nowe inicjatywy i tu mamy polski twór Data Lake:
Ideą jest tu trzymanie naszych danych medycznych, zabezpieczonych na blockchainie, w sposób oddający kontrolę nad ich udostępnianiem tylko człowiekowi, którego te dane dotyczą. Jest to już technicznie możliwe, a tylko wola polityków temu przeszkadza.
Zainspirowało mnie to do poszerzenia tej idei na wydawanie Społecznych Certyfikatów Uczciwości dla Polityków. Technicznie można to zrealizować na bockchainie. Oczywiście wiązałoby się to pewną formą głosowań online na polityków, z użyciem smartcotract'u. Ktoś powie że mamy przecież wybory do władz - ja powiem, że to co mamy, to najbardziej zafiksowany układ, najbardziej gównianych ordynacji wyborczych, jakie zmajstrował nam obecny system. Należałoby pomyśleć o jego zmianie, ale wcześniej przydatne byłyby wspomniane Certyfikaty. Bowiem kiedy nasze dane dostają się w łapki obecnych polityków (psychopatów, złodziei, agentów obcych mocarstw i korporacji -niszczących Polskę...etc), to wtedy dzieją się rzeczy naprawdę złe (wspomnijcie ich nadużycia pod pretekstem Covid19).
Zatem warto się zastanowić, poznać i zrozumieć zasady działania nowych blockchain'owych narzędzi i skorzystać z ich siły dla dobra ludzi. Zaścianek nas nie uchroni (zastraszą nas wojną, zarazą... i dalej będą kradli i mordowali) , trzeba myśleć globalnie i działać lokalnie.
