Bardzo ciekawa dyskusja, na poziomie eksperckim.
Przy słuchaniu takich rozmów pojawia mi się pewna impresja, już kilkukrotnie. A więc coś w tym musi być, choć jeszcze tego nie poukładałem, ale mimo to powiem - może ktoś ma tu jakież lepsze pomysły.
Jak pamiętam były przed laty jakieś plany budowy przez Polskę izraelskich osiedli/miast. A niebawem pojawi się potrzeba odbudowy Ukrainy, więc może te projekty zaadoptować tam. Bo myślę, że będą kolosalne problemy z odbudową miast - a może odbudowywać je niekoniecznie w starych miejscach i układach. Może dałoby się zaprojektować jakiś model miasteczka, niewielkiego, skupionego - dla redukcji kosztów infrastruktury i samowystarczalnego, w akceptowalnym zakresie. Dalej potrzebna by była sieć wielu takich miasteczek, połączonych szybką komunikacją. Takie sieci, dobrze zaplanowane skupiałyby ludzi do obsługi rozmaitych centrów produkcyjnych. Taka sieciowość, oparta na jednakowych modułach infrastrukturalnych (miasta), pozwalałaby na produkcję elementów/modułów owych miast w fabrykach oddalonych, nawet poza granicami Ukrainy. Owe moduły miast byłyby transportowane i szybko instalowane, co dałoby miejsce do życia ludziom. A dopiero ci ludzie zajęliby się likwidacją zaminowania i gruzów starych miast, dla ewentualnie dalszego rozwoju populacji mieszkańców.
