Ten film omawia wprowadzenie cyfrowego ID (tożsamości cyfrowej) w Europie i wynikające z tego obawy, że może to prowadzić do systemu oceny punktowej obywateli, wzorowanego na chińskim systemie social scoring.
Główne punkty filmu:
Obawy dotyczące cyfrowego ID: Autor przyznaje, że pojawiają się obawy, iż cyfrowe ID to początek systemu oceny punktowej, który doprowadzi do totalitaryzmu, utraty anonimowości i prywatności, oraz karania obywateli przez rządy.
Rozróżnienie między elektronizacją a systemem punktowym: Kluczowym argumentem jest rozróżnienie między powszechną elektronizacją życia codziennego (płatności telefonem, bilety w metrze, rozpoznawanie twarzy w automatach), która jest wygodna i nie do zatrzymania, a samym systemem oceny społecznej. Elektronizacja może być pierwszym krokiem, ale nie musi oznaczać totalitarnej opresji.
Chiński system oceny (Social Scoring):
- Autor, bazując na relacjach osób mieszkających w Chinach, twierdzi, że chiński system nie jest obecnie skoncentrowany na drobiazgowym monitorowaniu codziennych zakupów czy podróży.
- Skupia się raczej na transakcjach finansowych, sprawach prawnych, aktywności online i ogólnej zgodności z przepisami.
- Działa głównie na zasadzie wzmocnienia pozytywnego, nagradzając "dobrych obywateli" (wysoki wynik) profitami, takimi jak brak konieczności płacenia depozytów (np. u lekarza, przy wypożyczaniu samochodu) czy ułatwienia wizowe (np. do Kanady).
- Drobne wykroczenia (np. przejście na czerwonym świetle) są karane poprzez shaming (wyświetlanie twarzy na ekranie), co jest bardziej skuteczne i mniej represyjne niż europejskie mandaty i punkty karne.
Europejskie systemy ocen: Autor zauważa, że podobne systemy oceny już istnieją w Europie, np. niemiecka Schufa lub polskie Biuro Informacji Kredytowej (BIK), które oceniają wiarygodność finansową, ale robią to w sposób nieprzejrzysty dla obywatela.
Największe zagrożenie w Europie: Prawdziwym zagrożeniem nie jest technologia, ale to, w jaki sposób europejskie państwa i Unia Europejska wykorzystają zgromadzone dane w ramach cyfrowego ID.
- Obawa dotyczy tego, czy system będzie działał na zasadzie pozytywnych wzmocnień (nagród) jak w Chinach, czy na zasadzie negatywnych wzmocnień (kar) i drobiazgowego ścigania za najmniejsze potknięcia, co jest bliższe obecnemu podejściu prawnemu w niektórych krajach europejskich (np. w Niemczech).
- Wskazuje też na niebezpieczeństwo, że system może być wykorzystany do karania za "mowę nienawiści" lub inne ideologicznie definiowane przewinienia, co mogłoby prowadzić do ideologicznego totalitaryzmu.
Wniosek: Konieczne jest wprowadzenie elektronizacji życia (aby "podgonić czołówkę światową"), ale obywatele muszą bronić się przed elitami i mądrze wybierać rządzących, aby system oceny społecznej został wdrożony na zasadzie nagród za odpowiedzialność, a nie kar za drobne wykroczenia.
Zastanówmy się dlaczego europejskie elity są takie agresywne wobec obywateli, tworząc restrykcyjne prawa?
Bo mogą, bo się boją, że ich złodziejstwo zostanie ukarane! Dlatego chcą sponiewierać obywateli, budując im głułag, w którym elity będą strażnikami. Ale przyjdzie czas, gdy ci strażnicy zostaną pozabijani, bez litości.
Inne tematy w dziale Polityka
