Andreas docenia profesjonalizm i szybkość technicznych rozwiązań Libry, a szczególnie jej 'white paper'. Ale to nie znaczy, że adoruje ten projekt, bo ta Libra to takie globalne-korpocoin, które ci odbiorą kiedy będą chcieli i komu będą chcieli. Myślisz, ze masz kasę w Libra, a to oni mają i ci wydzielają. Ale i tak to polubisz, wszyscy maja polubić. ;).
Więc zastanawiam się, jak to zrobią, by ludzie polubili Librę?
- Powszechna edukacja o Librze - to na pewno;
- Dodatkowo musi być jakaś zachęta finansowa: ja bym zrobił 'safe haven' -w państwach z dużą inflacją. Czyli niebawem to może być Polska. Wiadomo, inflacja to ukryty podatek, a stabilna Libra nie będzie miała tego podatku. To by było proste i skuteczne, tak waluty lokalne-państwowe zaczną wymierać (łącznie z ich gotówką).
Czy ja się z tego cieszę? Nie, ale będzie to poza moją kontrolą i trzeba z tym żyć (chyba wiem jak -zobaczymy).
Powtórzę bardziej obrazowo:
Inflacja realna 10%, masz 100kzł w banku, to za rok realnie masz 90kzł, ale masz drugie 100kzł (przeliczeniowo) w Libra, to wtedy niezależnie od wielkości inflacji, po roku realnie masz wciąż 100kzł (przeliczeniowo w Libra).
Czy to możliwe? Dowolne koszty Libra (w okresie przejściowym, np 20 lat) mogą być pokryte, bo coś koło 90% pieniądza świata kisi się w różnych instytucjach finansowych (one obracają między sobą), a niewiele z tego idzie w obieg publiczny. O tym kiedyś mówił Max Keiser na YT i o tym, że demiurgi planują to nieco zmienić.
Czy będzie inflacja na Libra, myślę że po kilku latach, na jej rozruch, pojawi się inflacja na Libra, ale raczej nie będzie dwucyfrowa, bo tylko rząd Ameryki na niej skorzysta, a nie rządy świata, a ponadto Librze mogłaby zagrozić konkurencja (np. Chińska).
Powiedziałem tu kilka odważnych stwierdzeń, a przecież przyszłość może być inna, ale to tylko moje przewidywania. Każdy może robić swoje.
O zagrożeniach Librą mówi (śmiecholudek, ale zorientowany) - J.McAfee.
Jest więc opór, więc możliwe, że Libra się nieco zdecentralizuje i zanonimizuje (tymczasowo).
