Perfidna sztuka manipulacji podredaktora Lisa doprowadzona do perfekcji pokazuje jak podłe i nikczemne dziennikarstwo uprawia ten funkcjonariusz w slużbie cytowanej przez powyzszego GóWna. Zaproszenie dwóch ekspertów wojskowych i lotniczych do studia miało dla niego znaczenie w celu zadania tylko jednego pytania. Poprzednia cala dyskusja o technice lotniczo-wojskowej byla tylko pluralistyczną nowomową podredaktora. W pewnym momencie kiedy eksperci dochodzili juz do jakiegoś konsensusu przyczyny tragedii Lis zadał właśnie to pytanie w celu, którym zaprosił powyższych do studia telewizji publicznej a któego sens była oparta o tekst w powyższym szmatławcu GW a mikanowicie, że Prezydent L.Kaczyński skierował do pilotów samolotu lecącego do Tblisi polecenie o lądowaniu w stolicy gruzińskiej i cytując wulgaryzm o "rozpierducha". Cały program był nieważny ważne było to jedno pytanie dodatkowo kłamliwe i nie zwracajace uwagi na kontekst w sumie wojennej wyprawy w celu ratowania ościennego państwa Gruzińskiego przed najazdem Sowietów. Ten "niezależny" dziennikarzyna pokazał w całej okazałości jak jest podłym i nikczemnym manipulatorem. Apeluję więc do sztabowców J.Kaczyńskiego, zeby nie przyjeli zaproszenia do tego zakłamanego szalbierza mieniącego się dziennikarzem a zwanego Lisem ani również od innych zaklamanych usłuznych wasali w postaciach: Moniki Olejnik czy nie daj Boze J.Paradowskiej. Wszyscy wymienieni i podobni im "funkcjonariusze" bedą zadawać jak mantra te same kaśliwe i zajadłe oskarzenia, z nimi nie ma co rozmawiać to są szuje w słuzbie Michnika. Dyskutantami politycznymi moga zostać tylko uczciwi i nie zaprzedani Michnikowi publicyści. Trzeba jednocześnie oddać i Kluzik-Rostkowskiej i Bielanowi , że świetnie wypadli i nie dali sie sprowokowac wspomnianym słuzalcom Michnikowym.
Inne tematy w dziale Polityka