W wielu poważnych tytułach prasowych wychodzących w Chicago i Nowego Jorku redaktorzy analizują i przekazują czytelnikom śmiałe tezy o katastrofie z 10 kiwtnia 2010 r. , eksperci dzielą się opiniami z czytelnikami o możliwych zastosowanych narzędziach terrorystycznych użytych do wywołania wspomnianej katastrofy. Warto sobie uświadomić, że swoje życie w tej tragedii ustracił Prezydent RP sztab generalny i wielu parlamentarzystów naszego kraju, czy zatem nie mamy prawa domagania się od mediów "polskich" niezależnych ekspertyz i podejmowania wątków śledzczych. Przez ostatnie 5 lat media tropiły z sukcesami polityków w bardzo błachych sprawach i podburzały opinię publiczną przeciwko rządom PIS więc można wysnuć wniosek, że potencjał dzinnikarstwa śledczego drzemie w strukturach prasowych a więc dlaczego my czytelnicy musimy się odwoływać do prasy amerykańkiej i ich serwerów internetowych?
Do dzieła Panie i Panowie dziennikarze.
Inne tematy w dziale Polityka