Aż strach się bać, jak nasze państwo zamienia się w policyjne. Poniżej zamieszczam skróty komentarzy z napaści Policji na kibiców podczas meczu w Radomiu. Jeden z policjantów dostał polecenie oddać strzał wodny w kibica z armatki, który trzymał napis o słynnym "Donald MA Tole", i oddał ten strał. Inni policjanci strzelali do kibiców z kul gumowych, te na polecenie przełożonego, ,który z góry raportował widocznie innym przełożonym o napaści Policji na kibiców. Po tej relacji, też od świadka obserwatora, doszedłem do wniosku, że tak samo odbywało się pewnie 16 grudnia 1981 r w kopóalni WUJEK. Przełożony od przełożonego dostawał rozkaz otwarcia ognia do górników i ZOMOwcy otwierali ogień. Dzisiaj sytuacja bardzo przypomina tą z 16 grudnia, tylko kule są gumowe a strzały wodne. Ale w wyniku sprowokowanych zamieszek przez Policję też mogło dojść do utraty życia przez kibiców i co wtedy Policja, jak się okazuje polityczna Donaldowa, by skomentowała, że dostała rozkaz od Donalda. Po wielu latach od tragedii w WUJKU, wiemy już, że zwykli podkomendni ZOMOwcy dostali areszt ale ich przełożeni już niekoniecznie.
Apeluje więc do zwykłych policjantów: NIech przełożeni strzelają z kul gumowych czy wodnych do obywateli a nie zwykli policjanci. Może boją się o pracę ale jak widać z tragedii w WUJKU - nie warto.
http://www.wprzerwie.pl/Wpis/Z-Zycia/530000,1,Derby-radomia-2011-awantura.html
Mecz III Ligi grupy mazowiecko-łódzkiej pomiędzy Bronią Radom a Radomiakiem Radom odbył się bez udziału publiczności. Derby Radomia 2011 zakończyła awantura kibiców z policją.
Kilka tysięcy kibiców Radomiaka Radom udało się pod stadion Radomiaka (Broń była gospodarzem) by tam dopingować swój klub zza bram obiektu. Tym wydawać by się mogło pokojowym zamiarom postanowiła przeszkodzić policja, co w efekcie doprowadziło do zamieszek na ulicach Radomia.
Derby Radomia 2011 - awantura:
Inne tematy w dziale Polityka
