No to będzie jazda!!
A ja całkiem serio – do końca życia się nie odwdzięczę! Bo tak – jakby nie było Salonu, to ja bym w życiu nie zaczęła pisać bloga. Gdyby nie Szanowni Blogerzy tutejsi, w życiu nie nauczyłabym się, jak pisać bloga i przeżyć :)
Nie poznałabym w sieci, ale i w realu tylu wspaniałych ludzi. Nie byłabym na bieżąco ze wszystkimi newsami razem z wielorakim komentarzem do nich. Utarczki z Kochaną Administracją też wiele mnie nauczyły, zresztą tu osobiście nie mogę się skarżyć, żadna krzywda mnie akurat nie spotkała.
A po tej inwokacji będzie mniej przyjemnie.
Pisałam jakiś czas temu, że nadchodzi wielka katastrofa. Otóż donoszę uprzejmie, że właśnie się rozpoczęła. Teraz już tylko skulić się , schować głowę i czekać na wielkie BUUM!
Potem trzeba będzie się pozbierać, zaleczyć rany i jakoś poskładać wszystko od nowa..
Na czele państwa stoi facet, który nie jest w stanie wypowiedzieć najmniejszej kwestii bez popełniania gaf. Naprawdę gaf? Tak sądzicie? A skąd – on po prostu nie rozumie, co mówi.
Sztab starców z nieboszczki UW z Mazowieckim na czele codziennie rano próbuje go jakoś przygotować, ale jak widać, nie są w stanie utrzymać kontroli.
Rządzi para Tusk – Vincent, pierwszy zachowuje się jak ojciec chrzestny mafii, drugi jest po prostu kompletnie odjechany – efekt > UE za chwilę cofnie nam fundusze, a oni robią wszystko na odwrót, niż potrzeba. Balcerowicz jako radę zaproponuje oczywiście kolejną porcję biedy, bezrobocia i wyprzedaży majątku.
Jedyny normalny w tym towarzystwie to Kaczyński i kilka osób z jego partii, nie, nie wszystkie niestety, ale cóż, na to nic się chwilowo nie da poradzić. Taka reduta Ordona.
Właśnie skończyła się narracja lemingów, trzeba szybko coś zrobić, żeby osłabić pozycje Kaczyńskiego i PiS – wszak rosną mu słupki niejako samoistnie.
No to teraz rusza awangarda Prawdziwych Polaków. O tym też pisałam.
Cel? Reduta Ordona ma się bohatersko i patriotycznie wysadzić w powietrze.
A ja przypominam, że naprawdę Ordon przeżył i wcale nie robił żadnych głupich ruchów.
Wracam do Salonu – ostatni bezprecedensowy atak na Salon zakończony sprawą w prokuraturze dał mi wiele do myślenia. Nie tylko mnie. Ze wszystkimi swoimi wadami i awanturami wewnętrznymi jest to, jak widać, bardzo niebezpieczne dla wszelkich „narratorów” medium.
Stary, zahartowany, mocno odrapany stateczek, który mimo, że ciągle włazi pomiędzy potężne walczące okręty, kapitanowie kombinują jak konie pod górę, a załoga się żre nieustannie, to jednak płynie :))
Wszystko to bardzo dziwnie się rozwija dookoła, będziemy świadkami jeszcze wielu „dzikich ruchów” z różnych stron.
http://zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/278931,komisja-europejska-bierze-polske-za-twarz
http://eska.salon24.pl/237476,uwazajcie-na-falszywych-prorokow
http://lubczasopismo.salon24.pl/eska/post/234112,znowu-nie-lubimy-zydow
http://lubczasopismo.salon24.pl/eska/post/221703,panu-igorowi-jankemu-dedykuje
Matrix się sypie, ale ciągle jest mocny. Syjon jest w niebezpieczeństwie.
All hadns on deck i uważajcie na fałszywych proroków!!!
A w ogóle to poczytajcie sobie LC Kasandra.....
Inne tematy w dziale Polityka
