Kolejna prowokacja pajaców z PO i PJN i kolejna zadyma.
I wszyscy już zapomnieli, że Komorowski podpisał ustawę zawierającą przepis o konieczności odejścia z pracy ludzi pobierajacych już emerytury. Przypominam:
Pewna znajoma nauczycielka, osoba samotna, mająca na utrzymaniu córkę inwalidkę na rencie, otrzymała w grudniu decyzję o przyznaniu dość niziutkiej emerytury od dziś, bo właśnie dziś skończyła 60 lat.
Pani ta jeszcze przed Świętami na konto tej, przyznanej wszak emerytury, wzięła pożyczkę i kupiła córce „pod choinkę” porządny nowy wózek inwalidzki. No i w Święta dotarło do niej, że z emerytury nici, bo musiałaby się zwolnić z pracy. Niestety, jak się zwolni, to już jej nie przyjmą na poprzednich warunkach, o ile w ogóle przyjmą........
Przypominam, że pracujący emeryt w sporej części pokrywa własną emeryturę ze składek swoich i swojego zakładu pracy. Nie jest to żadna oszczędność dla budżetu, więcej, na miejsce emeryta przyjdzie młody człowiek za dużo mniejsze pieniaądze, a więc jego składka do ZUS będzie mniejsza, a to wszystko ponoć w ramach szukania oszczędności budżetowych.
Miała być wniesiona poprawka prezydencka, oczywiście nikt jej nie wniósł. Pisałam to w grudniu, mamy kwiecień. Termin odejścia z pracy dla tysięcy ludzi mija pod koniec września. Tych ludzi jest sporo więcej niż tych palantów z RAŚ. I to jest PROBLEM RZECZYWISTY.Na przykład dla nauczycielek, które mają głodowe emerytury.
Ktoś mi odpowie z państwa polityków? Pan Tomczykiewicz, a może pani Kluzik-Rostkowska?????? A może panowie dziennikarze? Panie Janke? Panie Warzecha???
Inne tematy w dziale Polityka