eska eska
964
BLOG

Uprzejmie donoszę...

eska eska Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

 

...że byłam na urlopie, a urlop był „śladami”. Tym razem śladami oddziału AK „Zenona”na Podlasiu.

Tak się dziwnie składa, że mój własny ojciec jest jednym z ostatnich żołnierzy Zenona, a jego cioteczny brat, czyli mój cioteczny wujek („Orsza”) poległ tamże w ostatniej potyczce oddziału z Niemcami.

Z moim ojcem nie byliśmy w najlepszych stosunkach, bo rodzice rozstali się, kiedy miałam cztery lata. No i teraz była to taka jakby ostatnia pielgrzymka i opowieści dla prawnuków. Jutro pokażę zdjęcia – dziś tylko jedna informacja.
Nie miałam pojęcia, że Matka Boska Leśniańska jest Opiekunką żołnierzy Rzeczpospolitej!!!


Dawno nie byłam nad Bugiem, piękne miejsca, dobrzy ludzie.  A w miejscu, gdzie odbyła się słynna (i wygrana) bitwa oddziału z Niemcami– plantacja malin, pysznych! I takie to było wspominanie – Ojciec stał na polanie wśród lasu i opowiadał, skąd szli Niemcy i jak został ranny i jednocześnie jedliśmy te maliny.....

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Kultura