zs
zs
Z.S. Z.S.
151
BLOG

Jaki pan, taki kram.

Z.S. Z.S. Społeczeństwo Obserwuj notkę 10
Moralność człowieka wolnego i niewolnika.

Już od dłuższego czasu zamierzałem napisać notkę na temat kultury moralnej ludzi wolnych i niewolników, ale brakowało mi impulsu, który by mnie do tego zmobilizował. Taki impuls spowodowała notka autora, którego z zasady nie czytam, bo po lekturze kilku jego tekstów uważam, że szkoda na to czasu. Jednak tytuł notki skłonił mnie do jej przeczytania, abym przypadkiem nie powielał tego, co inni pisali przede mną. Jednak treść tej notki ograniczała się do zacytowania kilku zdań na temat średniowiecznego podziału społeczeństwa na klasę panów i chamów. Tę ostatnią klasę autor notki uczynił wręcz nędzną rasą: "chód powolny”, „wygląd ponury”, „niski wzrost”, „spojrzenie spod łba”. „Mizerne i plugawe twarze, tępe fizjonomie”. Nie będę tu pisał, kogo autor notki przypisał do rasy chamów.

                                             Ludzie wolni i niewolnicy w kulturze masowej.
    Muszę najpierw zaznaczyć, że to, co poniżej napisałem, jest tylko zbiorem tez, które wymagają rozwinięci i uzasadnienia. Ograniczam się do samego streszczenia, bo kto chciałby czytać długie teksty.

    Moje własne poglądy na temat dwóch biegunów kultury moralnej są inspirowane teorią Fryderyka Nietzschego dotyczącą moralności ludzi wolnych i niewolników, a także teorią buntu mas Ortegi y Gasseta. Koncepcję człowieka wolnego Nietzsche przejął od Sokratesa.  Wolnym, według Sokratesa, nie jest ten, kto może robić wszystko, co tylko chce. Tyran posiadający władzę absolutną nie jest człowiekiem wolnym, ale najbardziej zniewolonym. Później w filozofii pojawiły się koncepcje moralności autonomicznej i heteronomicznej. Nietzsche te koncepcje jedynie rozwinął wprowadzając pojęcia człowieka wolnego i niewolnika. Człowiekiem wolnym, według niego, jest ten, którego postawę, zachowanie i czyny określamy jako szlachetne. Warunkiem prawdziwej wolności jest postępowanie szlachetne z własnego wyboru, a nie z powodu nakazów lub zakazów pochodzących od innych. Natomiast niewolnik, w ujęciu Nietzschego, nie potrafi działać szlachetnie i odpowiedzialnie z własnego wyboru. Do pożądanego postępowania jest on przymuszany karami lub lękiem przed karą.
    Koncepcję Nietzschego uzupełniam ideami, dla których inspirację znajduję w poglądach Ortegi y Gasseta na temat kultury masowej. Człowiek wolny w swoim postępowaniu jest niezależny od różnego rodzaju trendów kulturowych, autorytetów gwiazd, "celebrytów", polityków, czyli poglądów, które są narzucane masom jako "wartości wyższe", nowoczesne, nobilitujące. Człowiek wolny może przyjąć jakieś poglądy narzucane masom, ale uczyni to tylko w takim zakresie, w jakim osobiście dostrzeże, że są słuszne. 
    Natomiast moralność niewolnicza polega na uzależnieniu własnych wyborów od poglądów narzucanych masom przez różnego rodzaju autorytety lub "celebrytów". Człowiek o mentalności niewolnika ślepo i bezkrytycznie utożsamia się z kulturą mas, bo to daje mu poczucie, że przynależy do elit, ludzi mądrzejszych, nowoczesnych. Utożsamiając się z kulturą mas ma on wręcz poczucie, że przynależy do rasy panów. W rzeczywistości jest niewolnikiem kultury masowej.
    Już 100 lat temu Ortega y Gasset twierdził, że ludzie z tzw. wyższych sfer (pochodzenie, wykształcenie, pozycja społeczna) w dużym stopniu utożsamiają się z masami. Wśród współczesnych niewolników są więc ludzie ze wszystkich warstw społecznych.

                                      Wolność jako zdolność   
    Nikt nie rodzi się jako istota wolna. Natomiast wszyscy ludzie (za wyjątkiem osób z różnego rodzaju wrodzonymi upośledzeniami) posiadają zdolność zdobywania wolności. Nie stajemy się ludźmi wolnymi w jednej chwili, lecz w żmudnym procesie wychowania i samowychowania uczymy się panować nad sobą, postępować szlachetnie, godnie, uczciwie, przyzwoicie, zdobywając jednocześnie osobiste przekonania o tym, co jest szlachetne, godne, uczciwe i przyzwoite. I raczej nigdy nie osiągamy doskonałej wolności, bo z jednej strony nie jest możliwe absolutne uniezależnienie od kultury, w której jesteśmy zanurzeni. Z drugiej strony nierzadko dokonujemy wyborów, o których sami wiemy, że były złe, koniunkturalne, podjęte pod wpływem emocji itp. Możemy jednak uznać, że człowiekiem wolnym jest ten, kto w swoim postępowaniu stara się być szlachetnym, a jeżeli czasami uczyni coś niegodziwego lub głupiego, przyznaje się przed sobą samym do popełnionej niegodziwości czy głupoty.


                                               Przejawy zniewolenia.
    Człowiek o mentalności niewolnika działa spontanicznie, nie zastanawia się, czy zamierzonym czynem kogoś (w tym także siebie samego) nie skrzywdzi. W sytuacjach, gdy spełnienie lub zaniechanie spełnienia danego czynu jest zagrożone karą, niewolnik zastanawia się jedynie nad możliwością uniknięcia kary. Jeżeli stwierdzi, że kary uniknie, podejmuje zabroniony czyn, gdy ma taką "ochotę".
    Niewolnik w różnych obszarach życia poszukuje identyfikacji z grupami, które uznaje za elitę społeczną (np. różnego rodzaju tzw. aktywistów, partie polityczne itp), . Utożsamiając się z jakąś grupą społeczną niewolnik staje się żarliwym propagatorem mitów tej grupy. W przypadku, gdy ktoś te mity zaneguje lub poda argumenty obalające owe mity, niewolnik nie potrafi merytorycznie dyskutować, bo zna tylko ogólne mity, którym nadaje sakralne wartości. Każdą negację przyjętych mitów niewolnik traktuje jako znieważenie "nietykalnej świętości" i agresywnie, a nierzadko też i wulgarnie, zwymyśla oponenta: głupek, debil, chory psychicznie, cham, ciemniak itp.  Mnóstwo przykładów takich zachowań łatwo znajdziemy w komentarzach na tym portalu. Kto chce, ten je sam dostrzeże.  


 

Z.S.
O mnie Z.S.

"Były filozof i biker"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo