eumenes eumenes
1241
BLOG

Klaun strofuje szansonistę, czyli rzeczywistość postmedialna

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 12

Z niejakim rozrzewnieniem przeczytałem dziś rano notkę, w której jeden z salonowych klaunów gromi znacznie lepszego i popularniejszego od siebie artystę za wypowiedź na tematy polityczne. Pomijam już fakt, że tamten zapewne nie miał nawet świadomości iż temat jest polityczny a także to, że klaun strofujący innych klaunów jest bardziej żałosny niż śmieszny. Ale w połączeniu ze znakomitą większością notek i komentarzy dotyczących ostatniego wywiadu Małysza tworzy piękny obraz środowiska wyborców PiS: zakompleksionych, klaustrofobicznych, reagujących alergicznie na każdy nawet najlżejszy przejaw krytyki swojego wodza i nienawidzący obecnej Polski i Polaków za to, że nie spełniają ich politycznych zachcianek.

Jeżeli chciałbym zaszkodzić PiSowi i Kaczyńskiemu wystarczy że zebrałbym trochę tego gnoju wylanego na Małysza i rozesłał po znajomych. Świetnie zdaje sobie z tego sprawę sam Kaczyński, który zagaduje do Małysza z niespotykaną u niego wobec przeciwników politycznych sympatią. Co prawda przy okazji przyznaje, że pochówek na Wawelu i rozróby pod siedzibą prezydenta mają znaczenie przede wszystkim polityczne a nie jak twierdził wcześniej - pamięci zmarłych ("poległych") ale chyba już nikt nie oczekuje od prezesa PiS prawdy ani spójnego przekazu, więc mu to raczej nie zaszkodzi.

W innych partiach też zabawne. Bielan dogadał się z Kaczyńskim i punktuje PJN. Sprawnie i fachowo. Kluzik popełniła kolejny błąd wyrzucając go z partii - wystarczyło odstawić go na boczny tor i odsunąć od informacji i podejmowania decyzji a tak - stał się medialnym bohaterem i wzmocnił obraz PJN jako partii źle zorganizowanej i bez jasnego przekazu. Panowie Libicki i Migalski starali się w swoich notkach ratować sytuację i jeśli miałbym coś doradzać, to zostawiłbym blogowanie Libickiemu a Migalskiego wysłał do telewizji gdzie robi znacznie lepsze wrażenie.

Swoją drogą jeśli PJN chce w ogóle startować w wyborach najwyższy chyba czas opublikować jakiś statut czy inny dokument założycielski. Bardzo jestem ciekaw, czy panie i panowie wyrzuceni z PiS chcą stworzyć kolejną partię wodzowską podobną do PO czy PiS czy też rzeczywiście chcą stanowić nową jakość na scenie politycznej? Czy w statucie będą np. przewidziane obiektywne kryteria awansu w strukturze partyjnej, prawybory na kandydatów i jakaś forma dyskusji przynajmniej w zarządzie partii? Czy też np. jak w PiS prezes będzie mogła lekką ręką zawiesić i wyrzucić wszystkich sprzeciwiających się jej wiceprezesów? To będzie tak na prawdę papierek lakmusowy nowej formacji.

Poza tym w mediach to co zawsze - przedruki z PAPu, jakaś zakompleksiona kobita strofująca uczestnika konkursu za wybór repertuaru, inna zakompleksiona kobita strofująca premiera że nie chce iść na wojnę, szef jednej z partii jeżdżący 20 km na drugi koniec miasta "do osiedlowego sklepiku" i jego rywal dumny  z tego, że robi zakupy w zagranicznej sieci dla biedoty... a gdzieś w tle jakieś gazy, elektrownie jądrowe i śniadzi faceci z kałachami. Czyli w gruncie rzeczy to samo co zawsze...

 

e.

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka