gdzieś pomiędzy Smoleńskiem a Witebskiem, tam gdzie psy dupami szczekają, ziemia od wieków rodzi zadziwiające świat anomalie.
Pierwszą z nich symbolizuje Nikołaj Przewalskij, zrusyfikowany Polak, wynalazca bomby barycznej i miniaturowego konika. Zoofil i homoseksualista. Prawdopodobny ojciec Stalina.
Drugą anomalię wyobraża odrzutowy Marc Chagall. Przez chmurę helu unoszony wraz z kolorową parą żydowskich kochanków.
A brzoza smoleńska?
Brzozę smoleńską (mocno niepewną swej pancerności) dopiero na trzecim miejscu odnajdziemy.
Inne tematy w dziale Rozmaitości